tulucy
11:35, 20 maj 2020

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ależ kiedyś były zajęcia dodatkowe dla dzieci, był jakiś angielski czy inny język, fortepian, pałac młodzieży... tylko może było bezpieczniej (?) i dzieci same sobie to ogarniały?
Moja babcia nie pracowała zawodowo - ogarniała dom i 4 dzieci. A przy tym miała czas na czytanie, na pisanie listów.
Moja babcia nie pracowała zawodowo - ogarniała dom i 4 dzieci. A przy tym miała czas na czytanie, na pisanie listów.