Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Mgduska 21:22, 19 maj 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Ale ja pracowałam w domu, cały czas, oczywiście z przerwami na czytanie forum i zjedzenie zupy, ale drugie szykowałam już po regulaminowym czasie!
I powiem Wam, że pomimo, że to był szok dla organizmu, ponieważ na co dzień nie gotuję, to i tak było mi dobrze!
Byłam wyluzowana i wyspana jak nigdy i nawet chciało mi się gotować Praca męczy...
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 21:26, 19 maj 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
AnnaCh napisał(a)
Ja podobnie jak Lucy mam dwa etaty, a nawet większe zakupy też sama robię. Fakt sprząta w domu częściej M. Ja bym chyba nie mogła nie pracować w ogóle, ale tak na pół etatu byłoby mi dobrze. Też niestety nie mam takiej możliwości


O, tu się podpisuję, pół etatu, żeby z ludźmi pobyć i wystarczy, bo ja mam parę hobby bardzo zajmujących
____________________
Sałatka pokrzywowa
Gruszka_na_w... 21:35, 19 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zana napisał(a)

Lucy Ty to dla mnie jesteś wzorem niedoścignionym. Ja nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz, pełen podziw. I jeszcze te chleby i bułki w kółko pieczesz. Twoja doba ma na pewno więcej godzin niż moja



W dodatku zaraża tym pieczeniem innych. Przez Lucy skończyły mi się nadwyżki wolnego czasu, bo tak nam zasmakowały te domowe bułeczki i chleby, że co drugi dzień trzeba wypiekać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 21:44, 19 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Wiecie, ja miałam plan dwa lata temu, jak mi etat trochę za bardzo dokopał, żeby przejść na działalność i piec na sprzedaż... Domowe wypieki ale zmieniłam etat na inny i plan poszedł na kołek i czeka na swój czas
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Zana 21:53, 19 maj 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
AnnaCh napisał(a)
Ja podobnie jak Lucy mam dwa etaty, a nawet większe zakupy też sama robię. Fakt sprząta w domu częściej M. Ja bym chyba nie mogła nie pracować w ogóle, ale tak na pół etatu byłoby mi dobrze. Też niestety nie mam takiej możliwości


Kolejna Bohaterka Weź Ty mnie nie dołuj. Wy to jak kobiety z PRL-u, jeszcze na traktory.
Ja jak wracam do domu ok. 18-ej to już jestem tak wypluta i wyzuta, że koniec. Padam.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:53, 19 maj 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
HannaR napisał(a)
Dzięki za informacje i zdjęcia Jordana. Piękny on jest.


Haniu, no problem. Trzymam kciuki za powodzenie w zakupach
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:59, 19 maj 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Mgduska napisał(a)
Ale ja pracowałam w domu, cały czas, oczywiście z przerwami na czytanie forum i zjedzenie zupy, ale drugie szykowałam już po regulaminowym czasie!
I powiem Wam, że pomimo, że to był szok dla organizmu, ponieważ na co dzień nie gotuję, to i tak było mi dobrze!
Byłam wyluzowana i wyspana jak nigdy i nawet chciało mi się gotować Praca męczy...


To jesteś poukładana. Ja dzisiaj wsiąkłam w forum i... No po prostu dawno mnie tu nie było

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


W dodatku zaraża tym pieczeniem innych. Przez Lucy skończyły mi się nadwyżki wolnego czasu, bo tak nam zasmakowały te domowe bułeczki i chleby, że co drugi dzień trzeba wypiekać.


No właśnie ja się jeszcze nie zaraziłam, chociaż cały czas się odgrażam. Aczkolwiek wiem, że właśnie sama na siebie bat mogę ukręcić Ale te miodowe bułeczki u Ciebie to mnie baardzo zachęciły


tulucy napisał(a)
Wiecie, ja miałam plan dwa lata temu, jak mi etat trochę za bardzo dokopał, żeby przejść na działalność i piec na sprzedaż... Domowe wypieki ale zmieniłam etat na inny i plan poszedł na kołek i czeka na swój czas


Myślę, że ludzkość miałaby więcej pożytku z etatu wiszącego na kołku
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AnnaCh 21:59, 19 maj 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Zana napisał(a)
Kolejna Bohaterka Weź Ty mnie nie dołuj. Wy to jak kobiety z PRL-u, jeszcze na traktory.
Ja jak wracam do domu ok. 18-ej to już jestem tak wypluta i wyzuta, że koniec. Padam.
Nikt nie powiedział, że ja nie jestem wypluta Jeszcze jak jest normalnie, to mój M zawsze pracuje po południu, więc ja lecę na złamanie karku z roboty, szkoła, przedszkole, zakupy z ogonami przy wózku, obiad i mam chwilę dla siebie o 22, jak pójdą spać A mój M z pracy wraca o 21, normalnie nie ma się kiedy posprzeczać nawet Teraz szkoły zamknięte, to w domu siedzi Młodego ogarnia rano i wieczorem on, żebym mogła sie choć przy tej pandemii wyspać
____________________
Ania - Malutki pod lasem
tulucy 22:08, 19 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Anula

Ja tylko wcześnie wstaję i przez to jestem niewyspana i czasem też już bokami robiłam przed pandemią. Teraz odpadły mi dojazdy.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
mrokasia 22:16, 19 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Taaak, mnie też praca przeszkadza w życiu . Ja co prawda nie pracuję na etacie tylko na "swoim" ale ma to swoje dobre i złe strony i czasem bywam bardzo zmęczona i zestresowana.
Mogłabym już iść na emeryturę i pracować sobie 3-4 godziny dziennie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies