Oj, nadrobiłam sobie i zdjęcia i wymianę myśli o pędzącym czasie
Ja teraz odczuwam ten brak czasu właśnie najbardziej w tym, że na forum zerknę przez kilka min w ciągu dnia, a czasem i to się nie udaje. Podobnie z ogrodem - kradnę kilka minut jak "idę wyrzucić kompost"

I właśnie jak dla mnie to poczucie, że chciałabym porobić coś dla siebie, a jeszcze dzieci do ogarnięcia, więc odczuwam ten brak czasu na swoje przyjemności (o jezu, jak dobrze, że moje jeszcze w wieku żłobkowo-przedszkolnym i nie muszę gonić ich do lekcji i nadzorować).
Widzę też olbrzmymią różnicę w tym, jaka byłam ja jako dziecko, a jak moje pacholęta - rodzice się ze mną nie bawili, raczej sama organizowalam sobie wszelkie zabawy. Za to moi bardzo często wymagają mojego aktywnego uczestnictwa.. mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego, to sami jednak będą się pilnować z lekcjami itd, tak jak to robiłam jako dziecko - nikt nie sprawdzał mi prac, nie wiedział o pisanych klasówkach, lekturach do przeczytania, a byłam ze wszystkim na bieżąco, "czerwono-paskowo" i chodziłam kilka razy w tyg do szkoły muzycznej.
A wracając do tematu ogrodniczego - dereń piękny, cieszę się, że sie do niego przekonujesz

Sunsation też zjawiskowa! Ja dalej bez wymarzonej magnolii się ostałam
Tym sposobem mój dzisiejszy czas forumowy wykorzystałam i lecę do innych spraw

Pozdrowionka!