Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

Zana 19:48, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Anitka napisał(a)


No nie. Do Lady z myjką. Ale z tym "brudem" jest jej do twarzy. Ja za taką patynkę dałabym się pokroić Cichutko protestuje przeciwko porządkom wiosennym na "ciele Lady". Może eM odkurzaczem więcej się poraduje


Będę się starać ocalić Lady przed wiosenną kąpielą, znajdę eMowi jakieś inne "fajne" zajęcia.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:51, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
kerii napisał(a)


W negatywach też, trzeba szukać pozytywów inaczej człowiek by zwariował


I to jest Jolu jedna z "świętych prawd"
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:52, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Poppy napisał(a)
Aniu, wiosenne puk puk?
Jak tam?


No Twoje pukanie skutecznie mnie zmotywowało do przedwiosennego odkurzenia mojego wątku.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:03, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
No to Kochani po cichym polataniu w weekend po forum można sezon ogrodowy 2019 uznać za otwarty.
W wielu ogrodach ruszyły pełną parą wiosenne prace ogrodowe a i u mnie małe co nieco się wydarzyło. Wczoraj przy okazji pięknej (jak na luty oczywiście) pogody pojechaliśmy na działkę. Na trawniku jeszcze spora połać śniegu, ziemia zmrożona. No ale jakże nie złapać w takich okolicznościach za sekator. Pościnałam przede wszystkim suche kwiatostany hortensjom, bo wiele było połamanych i lada moment wiatr by je po ogrodzie poroznosił. Ścięłam do połowy rozplenicę, obcięłam kwiatostany miskantom i trzcinnikom (te to mogłam w zasadzie ciachnąć już po całości), poczyściłam trochę bylin.
Na świat pchają się już przywrotniki i zawilce wiosenne. Z cebulowych widać szafirki.
Krecisko (swój wróg) dokonał kolejnej demolki i wywrócił do góry nogami moją mini rabatkę z klonem Trompenburg, pod którym nasadziłam szafirków i tulipanów. Ziemia jeszcze zmrożona i nie szło tych krecich gór zlikwidować. Zobaczymy czy coś ocaleje.

A najważniejsza sprawa to spotkanie z panem od nawadniania. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda się wreszcie zrobić nowe nawadnianie. Odkładaliśmy to z roku na rok, ale teraz to już mus, bo nasze stare to chyba nawet już nie ruszyło w tym roku. Pod koniec ubiegłego sezonu ledwo, ledwo psikało, tak więc nie ma na co czekać.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 20:11, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17976
Zana napisał(a)


Hmmm, a dzisiaj pisałaś, że nie masz kompostownika.


Bystrzacha
Teraz nie mam, miałam kilka lat temu, stała sobie bidula tam gdzie teraz mam tę cienistą rabatę ze ścieżką, tę od strony lasu. No przecież teraz nie postawię tam kompostownika!!!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Zana 20:50, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
mrokasia napisał(a)


Bystrzacha
Teraz nie mam, miałam kilka lat temu, stała sobie bidula tam gdzie teraz mam tę cienistą rabatę ze ścieżką, tę od strony lasu. No przecież teraz nie postawię tam kompostownika!!!


No zdecydowanie ta rabata zmieniłaby swój image z kompostownikiem w tle.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Mgduska 21:40, 11 lut 2019


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Wpisuję się!
Przejrzałam podsumowanie - piękne masz te leśne kompozycje, muszę sprawdzić, czy by czegoś nie zgapić na leśną działkę mojej Mamy
Przy okazji zapytam - jak tniesz swoje Novalisy? Ciekawi mnie to, bo moje rosną strasznie wysokie, a przy tym kawał krzaku się z każdego zrobił - pędy mają tak grube, że chyba pora zwiększyć kaliber sekatora...
____________________
Sałatka pokrzywowa
Zana 21:46, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Mgduska napisał(a)
Wpisuję się!
Przejrzałam podsumowanie - piękne masz te leśne kompozycje, muszę sprawdzić, czy by czegoś nie zgapić na leśną działkę mojej Mamy
Przy okazji zapytam - jak tniesz swoje Novalisy? Ciekawi mnie to, bo moje rosną strasznie wysokie, a przy tym kawał krzaku się z każdego zrobił - pędy mają tak grube, że chyba pora zwiększyć kaliber sekatora...


Witaj. Moje Novalisy rosną kiepsko, nie tak bujnie jak Twoje, mają niestety dosyć ciężkie warunki. Mam zamiar zmienić im w tym roku miejscówkę. A jak tnę? Hmmmm, określiłabym to tak: "na oko"! No wiem, że nie pomogłam.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Wiolka5_7 21:51, 11 lut 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20465
Widzę,że Ty też popracowałaś
Roślinki także budzą się ze snu
u Ciebie też krecisko wojuje ... u mnie zryty ogród wzdłuż i wszerz...wrrr... muszę pułapkę kupić na niego,bo już nie mam sposobu... i nerwów...

Też mam plan zrobić wszystkie rabaty a potem nowe trawniki z siatką
Zazdraszczam nawadniania,też mi się marzy ....może kiedyś się doczekam
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Gruszka_na_w... 21:57, 11 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21973
Cięcie "na oko" jest "najlepszejsze".
Gratuluję spotkania z panem nawadniającym.
I cieszę się z Twego powrotu na łono forum.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies