Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

Toszka 08:14, 25 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)


Naprawdę? Ale wtedy końcówki liści byłyby żółte, a nie są (przynajmniej nie wszystkie)


Kiedy buks ma żółte końcówki to świadczy o szoku jaki roślina przeżywa - przesadzenie, zimna woda, upał etc.
Krótko mówiąc - zabij zwierza
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka 08:25, 25 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)


To wszystko prawda Gruszko
Na początku nie miałam oporów przed wstawianiem zdjęć, mimo że goła ziemia była. Ale to było na początku, teraz na forum jestem już cały rok, na wszystkich możliwych wątkach wymądrzam się niemożliwie, peroruję o proporcjach, ramach, perspektywach, zasadach; jak się jakaś forumowa świeżynka naczyta tych mądrości, to myśli sobie "ona to pewnie ma najpiękniejszy ogród świata", przychodzi tutaj - a rzeczywistość skrzeczy
Rabaty albo puste albo robią za przechowalniki, a na zdjęciach najbardziej rzucają się w oczy stare, drapakowate tuje i samochód taty. I kora. Wszędzie dużo kory


To tak jak u mnie - kropka w kropkę, cha, cha, cha!
Ale wiem czemu się tak dzieje - trzeba obniżyć poprzeczkę i przestać analizować każdą roślinę (wymagania, pokrój, docelowy wzrost i takie tam). Jak to mówią "wiedza unieszczęśliwia"

makadamia napisał(a)


Toszko, to jest standardowy problem na wszystkich forach tematycznych: ktoś przychodzi z jakimś prostym wg niego pytaniem, a dostaje całą górę rad i pomysłów, które go w ogóle nie interesują.

Jak się udzielałam na forum wnętrzarskim, to była nagminna sytuacja: ktoś się pyta o ustawienie szafy albo kolor firanek, a dostaje informację, że to nie tak, tamto brzydkie, a w ogóle to najlepiej wrzucić granat


Czasami mam wrażenie, że w pojedynczych pytaniach oczekuje się rady w mysl zasady "stoliczku nakryj się". Ostatnio sfrustrowałam się, bo za chęć pomocy wyklarowania aranżacji rabaty niemal zostałam zmieszana z błotem. Pomyślałam sobie "dla własnego dobra lepiej się nie odzywać". Chociaż pewna historia z nerką pokazuje dobitnie, że warto podpowiadać
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 08:33, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Toszko, nawet ta sama matka z tym samym ojcem mają za każdym razem inne potomstwo. To oczywiste, że skopiować całego ogrodu się nie da, ale stworzyć takie mniej więcej ramki już tak.


(Kasiu, Toszko - cytuję tylko Gruszkę, ale odnoszę się do całej Waszej ciekawej dyskusji)

Problem leży w tym, że większość osób pytających i szukających rady nawet "nie wie czego nie wie". Widzą, że u kogoś jakiś kwiatek ładnie wygląda, więc chcą taki sam u siebie. Nie widzą, nie wiedzą, a najgorsze, że czasami nawet nie chcą wiedzieć, że kwiatek ładnie wygląda, bo:
- rośnie na tle zielonego żywopłotu, a nie gołej siatki;
- rabata ma proporcjonalny, ładny kształt;
- gleba jest żyzna i dobrze uprawiona;
- kwiatek jest odpowiednio przycinany i odmładzany.

I że jak tego wszystkiego zabraknie, to i efektu oczekiwanego nie będzie.

Oczywiście nie sugeruję, że wszyscy powinni się doktoryzować z ogrodnictwa i projektowania ogrodów. Nie ma nic złego w tym, że ktoś chce po prostu, aby ogród służył do robienia grilla i biegania dzieci, a nie wiecznych rozkminek i grzebania w ziemi. Ale - obawiam się, że tutaj mocno podpadnę wielu osobom - uważam, że właśnie dla takich osób istnieją projektanci. I do nich takie osoby powinny się zwracać, a nie na forum.

Sytuacja przykładowa: ktoś prosi o pomoc w zaprojektowaniu jakiegoś miejsca. Forumki proszą o zdjęcia, o informacje, o mapkę i po prostu przez monitor słychać, jak tamta osoba myśli: "Ludzie! O co Wam chodzi? Po prostu powiedzcie mi, co tu wsadzić i nie zawracajcie ... głowy!".
I obie strony są sfrustrowane: pytający - bo nie dostał pomocy, tylko listę żądań, a odpowiadający - bo chciałby pomóc ale nie może.
A projektant sam znalazłby potrzebne mu informacje i nie zawracałby pytającemu głowy sprawami, które go wcale nie interesują.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 08:36, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Jak to mówią "wiedza unieszczęśliwia"


Tak! Dokładnie tak!

Kiedyś człowiek miał brzydki ogródek i był w nim szczęśliwy, bo nawet nie wiedział, że [ogródek] jest brzydki. Teraz się dowiedział i się miota, zastanawia, manikiur przy pieleniu niszczy - i po co mu to było!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 08:38, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Kiedy buks ma żółte końcówki to świadczy o szoku jaki roślina przeżywa - przesadzenie, zimna woda, upał etc.
Krótko mówiąc - zabij zwierza


AAaaa - czyli to co ja brałam za miodunkę, to zupełnie co innego!
No brawo ja
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 08:39, 25 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Elinkowy ogród pokazuje, że projektant zazwyczaj nie zawraca sobie głowy glebą, światłem, wymaganiami, allelopatią. Patrzy na kompozycję i wiśta wio... następny proszę...
Czytam dyskusje Elinki z Mazanem i rozpacz mnie ogarnia i frustracja. Nie wiem tylko czy Elinka wie, ze podłożem inwazji chorób i problemów jest cały projekt i wsadzenie w dołki, a potem "niech się baba martwi"
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 08:41, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
AngelikaX napisał(a)
Cześć Asiu
wpadam z rewizytą, troszkę Cie poznałam już, bo mijałyśmy się na co niektórych wątkach... zapamiętałam Cię jako osobę konkretną, charakterną... fajnie się Ciebie czyta


Cześć - miło Cię gościć! Masz śliczny ogródek i Twój wątek mam na liście "do przeczytania w całości"
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 08:42, 25 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)


AAaaa - czyli to co ja brałam za miodunkę, to zupełnie co innego!
No brawo ja

chi, chi - miodunka to śliczna bylinka, a miodówka to fuj, potwór, zwija listeczki w kapustki... niedobra mszyca
Decis, Mospilan, odkurzenie suchych listków ze środka niezbędne
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 08:43, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
anna_t napisał(a)

jakby podsłuchaly że grób powoli kopę


ROTFL

Ania jak zwykle celnie i dowcipnie!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 08:46, 25 maj 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Makusia napisał(a)


Maximus Łaskawy
Toszka Pocieszycielka


Oj, Martusiu, nie chcę przycinać skrzydeł, ale jak napisali w tym artykule: "jeśli powietrze nie zabija rodka, to może woda da radę"....
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies