Bukszpany to będą piękne poduszki bez żadnego grzyba. Tak postanowiłam i nie zgadzam się na żadne odstępstwa
(ale jak na mnie obie z Toszką wsiądziecie, to nie wiem, czy wytrzymam w postanowieniu)
Poza tym, właśnie stwierdziłam, że będę sadziła bukszpany na wszystkich rogach rabat jako "stopery", bo jak chodzę ze szlauchem to mi byliny kosi
Luli - sprzątanie zdecydowanie by się przydało, ale wczoraj posadziłam sześć cisków i zeszła mi się na tym cała sobota. Jutro opowiem szerzej, bo na razie dzieciaki mi wstają
Dziewczyny - za pochwały dziękuję, ale ta ścieżka to tylko z tej perspektywy taka urocza. Przesadzanie jest konieczne
Ja tam na ciebie za bukszpany krzyczeć nie będę. Uprzedziłam tylko cobyś potem nie była zaskoczona Jesli ryzyko wkalkulowane w rabatę, to sadź i więcej nie marudź
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nie przesadzałam na razie ani kwiatków, ani bukszpanów. Sucho u nas jak pieprz. W ciągu ostatniego miesiąca popadało zaledwie raz i to niezbyt intensywnie. Prognozy zapowiadają jakiejś opady dzisiaj, ewentualnie jutro - może się w końcu sprawdzą. Wtedy się do Ciebie wybiorę
No mam zdjęcia specjalnie dla Ciebie:
Na tyle mi starczyło kory
Teraz czekam na większy wiatr, zobaczymy czy mi to wszystko nie wyleci na trawnik
Miłko, myślę że wiesz doskonale, że pojęcia "bałagan" i "urocze zestawienie" są baardzo płynne i w zasadzie bardziej zależą od umiejętności kadrowania niż od stanu faktycznego