Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

wiklasia 23:28, 04 cze 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
to ja jeszcze o hortensji: mądre głowy gadały, że jak chcesz by kwitła to nie tnij na wiosnę, bo ona wytwarza pąki kwiatowe na zeszłorocznych pędach; a cięcie krzaka to tylko korygująco/wycinające i tniemy tylko te pędy które przemarzły przez zimę.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Johanka77 00:40, 05 cze 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
makadamia napisał(a)
to co, parę zdjęć by się przydało no nie?



To jest bajeczne! Kolorowych snów!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
makadamia 07:45, 05 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
polinka napisał(a)
Asiu, masz poczytny wątek to może trochę powiem z własnych obserwacji o podlewaniu traw

Miskanty kooochają wodę I pół kubła (przy Toszkowych ustaleniach, że kubeł to 10l) to takie podlewanie jak ksiądz kropidłem. Kilkuletnie miskanty mają bardzo zwarty system korzeniowy-porównuję je do wysuszonego kawałka drewna i aby ten pieniek drewna poczuł wodę, potrzebuje jednorazowo 40-50 l wody. Piszę to orientacyjnie ponieważ nie podlewam konewką miskantów. U mnie pod miskanty rozkładam wąż i przez kilkanaście minut woda leci w korzeń- dosłownie końcówkę węża wkładam w środek miskanta i dopóki nie pływa woda po powierzchni to nie przekładam pod następne.
W drugim ogrodzie na wiosnę posadziłam dzielone Variegatusy, które podlewałam tak jak wszystkie rośliny w tamtym ogrodzie czyli zraszacz od góry. I te Variegatusy tak rosły bez szału, a już są tam dwa miesiące...Od tygodnia dostają wodę z węża w korzeń i widać ewidentną różnicę


Ha! Spróbuję Twoim sposobem, ale jeżeli faktycznie one tyle wody potrzebują, to się chyba z nimi pożegnam
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:46, 05 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Johanka77 napisał(a)


To jest bajeczne! Kolorowych snów!


Busz
Taki jak lubię
Dzięki
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:47, 05 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
wiklasia napisał(a)
to ja jeszcze o hortensji: mądre głowy gadały, że jak chcesz by kwitła to nie tnij na wiosnę, bo ona wytwarza pąki kwiatowe na zeszłorocznych pędach; a cięcie krzaka to tylko korygująco/wycinające i tniemy tylko te pędy które przemarzły przez zimę.


No nie cięłam ale mogłaby mieć nieco bardziej regularny pokrój
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Johanka77 08:00, 05 cze 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
makadamia napisał(a)


Ha! Spróbuję Twoim sposobem, ale jeżeli faktycznie one tyle wody potrzebują, to się chyba z nimi pożegnam


Daj znać jak będziesz eksmitować
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
makadamia 08:12, 05 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dam
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Wani 08:26, 05 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
I mnie bylinowa rabata się podoba Może kiedyś nabiorę odwagi na taki busz ? Znaczy się uwierzę że jestem w stanie taką rabatę stworzyć, bo póki co za mało się naumiałam
Informacja o miskantach trochę mnie zmartwiła. No nic, obdzwonię dziś kopaczy studni bo jednak bez tego nie ujedziemy
____________________
Ania Pod bosymi stopami
Toszka 09:20, 05 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wani napisał(a)
(...) No nic, obdzwonię dziś kopaczy studni bo jednak bez tego nie ujedziemy


Dwa lata temu jak były te potworne upały to doceniłam studnię.
Przypomina mi się z jakiegoś wątku historia z tamtego sezonu
Przyszedł pan inkasent. Sprawdza licznik i mówi "
-o widzę, że dba pani o ogród
Pani
- ach, podziwia pan mój ogród
Pan
-nie proszę pani. Licznik widzę....

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wani 09:34, 05 cze 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Toszka napisał(a)


Dwa lata temu jak były te potworne upały to doceniłam studnię.
Przypomina mi się z jakiegoś wątku historia z tamtego sezonu
Przyszedł pan inkasent. Sprawdza licznik i mówi "
-o widzę, że dba pani o ogród
Pani
- ach, podziwia pan mój ogród
Pan
-nie proszę pani. Licznik widzę....




Haha, dobre
____________________
Ania Pod bosymi stopami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies