Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

makadamia 12:30, 11 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Kawa napisał(a)
u mnie zakwitły ciemierniki które dostałam od Joli - wśród pól i wiatrów też się ciesze bo czekałam 2 lata

a z tymi zdjęciami tak jest
mnie samej ciężko byłoby pokazać całość bo pfffff


U mnie tak samo w obu sprawach
(z tym że ciemierniki dostawałam od Toszki)
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 12:32, 11 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Poppy napisał(a)
Asia, fajnie, ze mur poczeka. Jak robic to porzadnie, szkoda kasy na te czapy i boazerie, tanie to nie bedzie, a tak wydasz ja na jakies fajniejsze drzewka czy co tam postanowisz
Nie wiem, czy sadzilabym tam wisnie, wlasnie ze wzgledu na ich system korzeniowy, ale przyznaje, ze ladnie by wygladaly. Ale nie wiem, czy nie lepiej takie wlasnie formowane na plasko ekrany, niekoniecznie z glogownika, takie wiesz, zaczynajace sie galeziami od konca muru, bo to nadaloby temu lekkosci i mialabys oslone od sasiadow. A dolem moglabys cos posadzic jeszcze.
TYlko nie wiem, jak one z cenami, u nas sa b drogie.


A u nas w ogóle słabo dostępne.
Ale zobaczymy. Ponieważ termin realizacji się przesunął, to czas na podjęcie decyzji i wybór drzewka jeszcze jest
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Poppy 12:37, 11 mar 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)


Noo, narcyzy trudno zaliczyć do małych cebulek
Ale zasadniczo rozumiem i bardzo mi się podoba. Taki sposób rozmnażania wydaje mi się łatwiejszy niż ten tradycyjny.
Do krokusów, irysów holenderskich też na pewno będzie można zastosować.


no fakt, duze sa te narcyzy i zonkile Ale podobnoz rownie wrazliwe na warunki przechowywania, bo latwo wysychaja Z krokusami to przyznaje, kupowane jako suche cebule marnie sie przyjmowaly,ale zwalalam glownie na to, ze byle jak sadzilam i za pozno,a tych malych slicznych iryskow nie mam jeszcze. A holenderskie to chyba te wyzsze, tak? u mnie one rosna jak chwasty, nic im nie szkodzi
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
makadamia 12:42, 11 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mikina34 napisał(a)
Że ja nie kupiłam tych irysków, miałam w ręku paczkę i goopia odłożyłam... No cudnie wyglądają


Paczkę - czyli 10 sztuk? To i dobrze że nie wzięłaś
No chyba żebyś sadziła do donic.
Na rabatę mniej niż 200 sztuk takiej drobnicy to w ogóle nie ma sensu rozważać. I mówię o swoich maleńkich rabatkach, a nie Twoich hektarach
Właśnie sprawdziłam na fakturze. Na rabatkę o pow. ok. 3 m2 kupiłam 80 sztuk tych irysów. A posadziłam tylko na przodzie tej rabaty, bo z tyłu rosną pozostałości różnych tulipanów z poprzednich lat.

Kiedyś kupowałam kilkanaście cebulek takich, kilkanaście innych - i efektu zupełnie nie było. Mam nadzieję, że w tym roku będzie przełom

A drugi powód, to ten króry podała Margerytka. Jeśli masz w planach przeróbki rabat, to za cebulowe się nie zabieraj, bo będą tylko przeszkadzały.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Anda 12:43, 11 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Poppy napisał(a)


Moze i trzeba, ale zawsze jest ryzyko, ze zaden nie przezyje, one nie lubia dzielenia i przesadzania, bardzo nie lubia wrecz. No ale niektorzy przesadzaja i dziela, z powodzeniem Twoj Ewo tez przezyl operacje. Ja jeszcze nie probowalam i chyba predko nie sprobuje.



Mojego przesadzałam kwitnącego (czyli in the green ) z dużą bryłą. Pewnie dlatego przeżył.

Co do dzielenia to powtarzam za hodowcami. Oni mówią, że można

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
makadamia 12:45, 11 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Poppy napisał(a)


no fakt, duze sa te narcyzy i zonkile Ale podobnoz rownie wrazliwe na warunki przechowywania, bo latwo wysychaja Z krokusami to przyznaje, kupowane jako suche cebule marnie sie przyjmowaly,ale zwalalam glownie na to, ze byle jak sadzilam i za pozno,a tych malych slicznych iryskow nie mam jeszcze. A holenderskie to chyba te wyzsze, tak? u mnie one rosna jak chwasty, nic im nie szkodzi


holenderskie to te niziutkie, wczesne

narcyzy być może wrażliwe na przechowywanie, ale na szczęście bardzo dobrze znoszą brak wykopywania. I właśnie dlatego wolę je od tulipanów
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Poppy 13:07, 11 mar 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


Mojego przesadzałam kwitnącego (czyli in the green ) z dużą bryłą. Pewnie dlatego przeżył.

Co do dzielenia to powtarzam za hodowcami. Oni mówią, że można



U nas mowia roznie, ale ze one sa drogie, to moze dlatego b zachecaja do kupna niz dzielenia Co ciekawe, niger ma byc dzielony koniecznie wiosna,po kwitnieniu, hybrydy moga byc i jesienia. W ogole zalecaja obmycie korzeni z ziemi,bo wtedy lepiej sie przyjmuja. Troche zwatpilam
Tzn tego cuchnacego i korsykanskiego nie mozna dzielic, ale one sie sieja. Hybrydowe tez sie sieja, ale wiekszosc mowi, ze siewki z czasem robia sie takie bure, wiec warto odswiezyc stan posiadania i dokupic nowych, takich ladnych. Jak zaczna mi sie siac i rosnac, to ocenie sama stan kolorystyczny potomstwa, za te 5-6 lat najwczesniej
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 13:18, 11 mar 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)


holenderskie to te niziutkie, wczesne

narcyzy być może wrażliwe na przechowywanie, ale na szczęście bardzo dobrze znoszą brak wykopywania. I właśnie dlatego wolę je od tulipanów


Mam braki w nazewnictwie polskim, u nas te male to reticulata, a holandica, albo dutch to takie pozniejsze, wyzsze, i te mam.
Tez zaczynam lubic narcyzy bardziej Z tych samych powodow, ha ha. A tulipany zamierzam kupic te 'species', czyli dzikie, sa mniejsze, ale niezawodne.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
makadamia 14:38, 11 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Nie, to ja się pomyliłam, przepraszam. To co pokazałam, to reticulata, a holenderskich do tej pory nie znałam.

O ciemiernikach wszystkie informacje sobie skrupulatnie zapiszę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
MartaKozak 14:57, 11 mar 2019


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Co do ciemiernikow to jeszcze dorzuce od siebie. 3 lata temu kupilam 2 ladne sadzonki, wysialy mi sie same i teraz mam prawie 30 sz.
Trzeba tylko uwazac z pieleniem bo jak sa male to strasznie blusz przypominaja, ktory zawziecie usuwam u siebie
____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies