Poppy
10:49, 12 mar 2019
Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Tak, niech zyje lacina, mnie tylko meczy zmiana nazw, badaja teraz rosliny genetycznie i cuda wianki wychodza


No wlasnie, gatunek, dzieki, czasami brakuje mi slowa.
No wlasnie, skads nasze babcie mialy te wiedze o narcyzach, wlasnie z przyrody je otaczajacej. Ja b zaluje, ze nie zdazylam na te tematy z babcia pogadac, ona miala takie naturalistyczne zapedy wlasnie, takie z serca plynace, i tak zapamietalam jej ogrodki wlasnie, totalnie odmienne od wszystkiego, co wczesniej widzialam.
O ciemniernikach sobie notuje powoli, u Ciebie w watku duzo padlo w temacie, a nowy osobny watek by sie przydal.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh