U mnie też sobie powiszą dłużej pewnie też do końca karnawału - z drugiej strony fajnie byłyby też na cały rok. Z kolei potem nie będzie tego wyjątkowego efektu na święta
No własnie tak nie obserwowalam ciemiernika chyba od połowy grudnia i tak się wczoraj mile zaskoczyłam
Przeczytałam... hm... obcinac do poziomu wierzchołków wzrostu... muszę się poziomce przyjrzeć, bo w sumie nie wiem - jakbym tego nie przeczytała, to bym pomyślała, że po prostu ciachnąć ją do ziemi... a teraz mam problem
A ja tak sobie patrzę, że planowanie u innych powoli się zaczyna.. ja przebimbałam zeszły sezon zimowy i nic nie zaplanowałam tak na dobrą sprawę i chyba trzeba wreszcie coś pomyśleć. Na pierwszy rzut pojdzie chyba rabata z hakuro, gdzie prawą stronę mam totalnie łysą Są tam przypadkowe rozchodniki i albo je przesadzę, bo w tym roku były mega rachityczne albo posadzę w kupie a nie w linii. Teraz nie stanowiły żadnej ozdoby. Tylko co by tu w zamian
Przede wszystkim muszę zagospodarować brzeg rabaty od strony tarasu pod oknem. To miejsce, w którym gdy pada deszcz non stop zalega woda i rozchlapuje się na taras.