Zagajanka napisał(a)

Sliczne zdjecia, Kasiu. Ogrod nabiera masy. Do tej rabaty przy czerpni moze czosnkow by na jesieni dla koloru trochę dosadzić? Bo potem to juz roze beda tam krolowac

Dziękuję Janko :* spróbuję tam faktycznie dać jakieś czochy-co prawda były 3 gladiatory, ale po zeszłym zbyt późnym cięciu łebków, tej wiosny wystawiły tylko kilka marnych liści są tez gdzieniegdzie główkowate, ale to jeszcze nie ich czas za to tulipany dawały tam piękny popis będę jeszcze musiała je wykopać.. na razie mają wciąż mega zielone liście, to daje im czas, bo nawet mnie szczególnie nie denerwują.

Mam w planie dosadzić do róż przy czerpni jarzmianki, żurawki i trawy, tylko nie mam kiedy jechać do szkółki, a zamawiać przez net nie lubię. Poza trawami to nawet sobie wstępnie odmiany wypisałam, tylko gdzie ja tą kartkę wcisnęlam

Dziękuję za Oliwię, śliczna!

To czyżby jednak Kaja planowała w terminie przyjść ? Kasiu trzymam mocno kciuki i nie mogę się doczekać kolejnych życzeń. Tym razem dla Kai
Kurcze starzeje się,bo poród kobiety której nigdy na oczy nie widziałam wywołuje u mnie ciarki Chyba w pewnym wieku tak jest ,że wszystkie dzieci nasze są Buziaki.
I te malutkie śpioszki , do zjedzenia

Spóźniłam sie trochę, ale przyjmij rownież ode mnie najserdeczniejsze życzenia, spełnienia marzeń Kasieńko

mirkaka napisał(a)

Taki sam duet imin dzieci mam wśród znajomych
Kasiu, pięknie masz już w ogrodzie, cudownie róże zaczynają, kocimiętki, szałwie. U mnie trochę później wszystko będzie ale to dobrze bo jeszcze azalki i rodki na pierwszym miejscu.
Łatwego porodu życzę i zdrowego dzieciątka I nie zapominaj o nas w natłoku nowych obowiązków

Widzisz, Twój ogród sam wie w jakiej kolejności co i jak ma kwitnąć, żeby sobie nawzajem konkurencji nie robić

Dziękuję za życzenia! Mam nadzieję, ze dzieciaczki dadzą matce żyć i czasem coś ogrodowo i forumowo podłubać

DorKa, niemożliwa jesteś, haha! Kaja może chce jak Kuba-ale to by wypadało, żeby juz dziś mi zaczęła dawać znać tak chociażby z czystej grzeczności względem rodzicielki wiesz co, ja tez tak mam, że dzieciaczki mnie rozczulają, a takie maluszki to już w ogóle

Ewo, ślicznie dziękuję :*

Też przyłączam się do życzeń. Sþóźnione, ale szczere i to podwójne
Zdrowia moja Droga

Ciekawa jestem, czy zdążyć skrobnąć cokolwiek, zanim pojedziesz się "rozdwoić", czy Kaja podejmie szybką decyzję i nie będzie już czasu
Śledzę Twój wątek jako przybrana samozwańcza Ciocia, ciekawa jestem kiedy Kaja stwierdzi, że chce ogród na własne oczęta zobaczyć

Kasiu, dołączam się do chóru życzeniowego
Życzę samych szczęśliwych chwil w życiu, radości ze wszystkich i wszystkiego no i takiego chóru obok w każdej potrzebie jak nasz

Kasiu, ściskam serdecznie urodzinowo!!

Spóźnione ale bardzo szczere życzenia urodzinowe. Spełnienia marzeń!!!
Kadry ogrodowe, szczególnie te różane piękne. Teraz sobie przypomniałam, że od Ciebie kiedyś zgapiałam jedną rabatkę

to prezent urodzinowy bedzie troszkę spozniony

a ode mnie rowniez wszystkiego naj