inka74
16:26, 24 maj 2018
Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
o widzisz jak to z tymi różami jest. Czasami na zdjęciu piękne a w realu nie do końca do nas przemawiają. Ja poczekam co panna pokaże. Boscobel to moja ukochana róża. Zdrowa przez większość sezonu, bez fochów, co roku ładnie u mnie kwitnie, delikatnie plamistość ją może łapać przy mokrym sezonie ale zapach - cudo. Kolor przechodzi od moreli po róż i jest mega zmienny. Kwiat na początku jak zamknięty pomponik. U mnie już 3 rok zwarty krzaczek buduje, nie za duży, nie za mały. Nie podmarza. W ubiegłym roku za pierwszym razem miała 40 pąków. Teraz z 30 ma bo ją chyba trochę za mocno przycięłam. Ja wczoraj też tam wróciłam i jeszcze Heatcliffa wzięłam choć poprzedni mi zmarzł. Ale kwiat ma cudny. Spróbuję po prostu.