Póki co tylko czosnek Mount Everest.

Ja w ubieglym roku sadzilam w ostatnich dniach wrzesnia i wiosna wszystko bylo OK. Fakt kly tulipanow takich drugorocznych w grudniu juz byly.
Raz z krokusami tak mialam, ze posadzilam i w grudniu wylazly a wiosna ani jeden nie kwitl... Ale to jakis wyjatek. Trzeci sezon sadze mniej wiecej w tym samym czasie koniec wrzesnia poczatek paxdziernika i to sie sprawdzalo.

Kasiu ja najwcześniej w poniedziałek bym mogła tam zajrzeć, bo teraz jeszcze leżę. Ale udało mi się w końcu znaleźć namiary, wysłałam PW.

Ja zaczęłam teraz i jak na mnie to mega wcześnie ale to tylko była kwestia tego, że późno dokupowalam cebule i chciałam mieć jasność gdzie co sadzić. Z braku kompostu obecnie sadzę prosto w glebę . Oby mi się czkawką nie odbiło.. spróbuję nawieźć wiosną po prostu.

Ja zawsze w glebe bez kompostu. Natomiast potem sypie nawoz do cebulowych - raz zaraz po sadzeniu a potem wiosna jak paki sie tworza.