Moje ulubione trawki

Oo dzięki Ewcia może pójdę w Atropurpureum, dla odmiany kolorystycznej, bo o ile dobrze kojarzę one są ciemniejsze

Bardzo żałuję, że to nie była Jude-trochę się obraziłam i nie kupowałam róż od tamtej pory, jeśli się nie mylę dopiero teraz przełamałam okres bez róż na rzecz donic (Garden of roses i Olivia rose doszły do kolekcji, a Iwonka mnie Kaffee Fasset cholernie kusi

Co to za trawki?

Róże u Zagajanki obejrzałam, dziękuję .

Skuś się na Kaffee Fasset. Ona ma piękny kolor, mnóstwo płatków jak spódnica petticoat od dołu Na dodatek mocny zapach.

A na Jude znajdzie się jeszcze miejsce, czy już „po ptokach”?

Montana raureif

A róże w większości opierałam na Janki rankingach i się nie zawiodłam

Albo kupię ją z gołym korzeniem, albo jeszcze dorwę jakąś sztukę w donicy. Tylko jeszcze doradź stanowisko- typowa patelnia pewnie niewskazana?

Jude nawet miałaby szansę, gdybym wysadziła Astrid Graffin, co zamierzam, tylko bym jej nie widziała zza czerpni. Nie wiem czy nie szkoda jej na taką miejscówkę.. może lepiej tam coś węższego km jednak, żeby zachować dojście za czerpnię-mam tam worki, w których robię kompost