Bożesz jak ja to wszystsko czytam, te mądrości Toszko Twoje, to sobie myślam, że ja nigdy nie zdołam tego tak przygotować jak trzeba. Dla mnie to mega trudne
Jednak mam seksualny dzień dzisiaj A teraz znowu jakaś mikoryza mi umknęła :/

moje by nie przepuściły okazji

Toszka ten kompost z obornikiem stosujesz pod wszystkie rośliny w ogrodzie?

suszoną krew skąd bierzesz? wygooglałam zanętę do ryb


Mogę za to kupić kurzak - świeży i przerobiony - brać?


za to szefowa nie używa końskiego nawozu bo zwabia turkucia podjadka?

Zauważyłyście, że temat- skądinąd- gówniany bardzo popularny na O.?
Zamówiłam tą szczepionkę, a o krwi już gdzieś czytałam- chyba u Danusi ze "skromnego" ogrodu

Gosiek33 napisał(a)

moje by nie przepuściły okazji

Toszka ten kompost z obornikiem stosujesz pod wszystkie rośliny w ogrodzie?

suszoną krew skąd bierzesz? wygooglałam zanętę do ryb


Mogę za to kupić kurzak - świeży i przerobiony - brać?


za to szefowa nie używa końskiego nawozu bo zwabia turkucia podjadka?

Ptasia qpa jest silnie zasadowa.

Od kilku dobrych lat uzywam końskiej qpy i turkucia nie mam. I zawsze powtarzam, że turkuć jak jest to i bez kupy. A gdybym była turkuciem i zwieźli mi świeżej ciepłej qpy to tez bym w niej zamieszkała

W wątku u Linsay pisałam o krwi. Wystarczy kilka stron przed i po poczytać. Tam jest wszystko. Nawet o mojej białoruskiej krwi. Mozna kupić na All....

A propos ptasiej kupy. Gołąb, to ptak. No więc mam coś na kształt gołębiej gnojówki. Mam to ze trzeci rok w butelkach. Mama mi mówiła, żeby zakrętkę tego rozpuścić w konewce 2 l i podlewać kffiotki domowe.
Ktoś? Coś? Dobre to jeszcze? Chyba nieżle "przekompostowane"

Toszka!
Już się rzuciłam, żeby poznać nieco Twojego życiorysu, a tam uwaga: "Swoją akurat mam z...Białorusi od znajomych". To się dowiedziałam!
Ale! Pojawiasz się na wielu wątkach, i powoli zbieram info na Twój temat, układam puzzle....szykuje się niezły stalking

ptasia qpa jest silnie zasadowa, a więc po mocnym rozcieńczeniu pod wszystko dobra tylko nie pod kwaśnoluby.

Stalking powiadasz... no, cóż, bądź ostrożna bo mam (chyba) znajomego prawnika i po poradę przyjdę

Świetny wykład o przygotowaniu gleby i wyższości jednej qpy nad drugą

Muszę się wybrać na wycieczkę w poszukiwaniu dębów.

Jak Wam za moment zdjęciem qpory zapodam, to padniecie z wrażenia. Znalazłam szkołę jazdy konnej w której moje Dziecię czasem bywa i Właściciel zawiózł mnie prosto po pracy w pole...a tam góra normalnie! Pryzma, że ho ho! I mówi "Pani se nałoży"
A ja w tych szpileczkach...na szczęście Pan z eMem nakladali do worków. Pryzma ponoć ma dwa lata-nic nie śmierdzi-ani na polu, ani w smochodzie. Pan się zaoferował, że może mi przyczepką samochodową przywieźć. .a pod inne rośliny, niż kwasoluby to się nadaje?

Pewnie, ze się nadaje
Wszystkie moje cisolki maleńkie (ok 20cm miały) sadziłam w końskiej qpie miękkiej i przekompostowanej na puch. Efekt taki, że cisolki pomimo ostrego cięcia są tak samo duże jak duże kupowane (z misecznikiem w gratisie) w pewnej łódzkiej, specjalistycznej szkółce. Cała część ozdobna na "gównie" powstała
Buksy rosną na qpie, hortki też, buk cedr, trawska wszystko na kupie końskiej qpy
Szkółki końskie są najlepszymi dostawcami dobrej materii i w przeciwieństwie do krowiej owa materia nie jest naszpikowana antybiotykami i innymi polepszaczami
Jak to mówią - dobra qpa nie jest zła


ah, dodam tylko, że warzywniak też mam na qpie