Asiu kurnik? Masz dziewczyno werwę W sumie mój eM od kilku lat bąka u ulu

Edytko nie planuje listewek,choć brałam je pod uwagę. Bałam się jednak, że będę na nich przysiadać w trakcie pielenia i mogłabym powyginać
Sroka? Mi też coś w weekend rozgrzebało ziemię w skrzyni ale podejrzewam rudego kota

A teraz cud natury, czyli dziwoląg cis, który chce żyć
I co mam z tym delikwentem zrobić???

Podlewać
To ten z półki?

Ten z półki, ale nie ten z jesieni tylko z wcześniejszej partii z doniczek- jeden jedyny mi wyleciał z tej serii.

Chyba nie wytrzymałabym i wszystko co brązowe dziabnęłabym

Gosia też mnie kusi- przecież się nie reaktywuje z martwego, brązowego..

No właśnie o tego doniczkowego mi chodziło
Może trochę ciachnąć to suche i zobaczyć, czy w środku żywe, jak żywe to zostawić, bo może odbije też w tym miejscu gdzie suche? Nie wiem, tak głośno myślę

Ja też to brązowe bym ciachnęła. Ale ja się nie znam.

U siebie brązowe ciachnęłam, nie wiem czy to dobrze, bo cis fajnie się regeneruje.

Hej.Wpadłam z rewizytą.Pewnie nie przestudiuję całego wątku,ale zaczęłam chronologicznie od początku.Układ mamy faktycznie podobny i strony świata też nam się zgadzają