Martuś i ja się załapałam na 500 . Gratki i buziaczki

Edit: a jednak się nie załapałam,za to jestem pierwsza na 501

A ja druga! Buziaki Makusiu, niech się następna 500, równie ciekawa jak pierwsza, szybko snuje.

Miejsce medalowe może jeszcze załapię. Gratki wielkie, tempo masz imponujące

Witam się pierwszy raz u Ciebie obserwuję troszeczkę jakiś czas Twój ogród .....,niestety nie wypowiadam się ,bo w planowaniu jestem kiepska ,ale podoba mi się Twoje powstające kulkowisko ,.....dużo mądrych rzeczy się dowiaduję -odległości ....jak stożki robić itp ,z miłą chęcią będę zaglądać ,jeśli pozwolisz pozdrawiam

makadamia napisał(a)

Rabatki nie można poszerzyć, bo to kontynuacja kółka od hortensjowej.
Ale można ograniczyć ilość kulek

dokładnie, jestem za mniejszą ilością kulek
pozdrawiam

Marta i jaka decyzja w sprawie kulkowiska ?

kaz742011 napisał(a)

Marta i jaka decyzja w sprawie kulkowiska ?

Marta myśli

Dziewczyny miałam szalony dzień- 800 km i ledwo żyję.
Niemniej jednak po powrocie zdążyłam zrobić spacer z miarką na rabatę i przekazuje ustalenia. Mogę odsunąć w najwęższym miejscu buksa (obrys zewnętrzny doniczkowy) od tuj o 45 cm. Oczywiście im rabata szersza, tym można odsunąć dalej.

Natka mi pomysł kulkowiska podoba się sam w sobie, ale moja wyobraźnia jest ograniczona- nie mogę wyobrazić sobie kulek, które urosną-widzę ja takimi, jakimi są obecnie, dlatego trzeba słuchać mądrzejszych

Iwi mi się takie ten podobają, ale muszę myśleć racjonalnie- nie umiem ich ciąć nawet jak mam kilometry do manewrowania przy nich, więc jak będą zbyt ciasno, to może być masakra

Aniu sąsiad mam nadzieję, że tam planuje rabatę Za kulkowiskiem będzie wiata więc chociaż tam mogłoby trochę inny widok być niż kostka lub wiata

Iwonka kawowa- no nie stykają się, a maksymalnie mogę zostawić 45 cm od tuj.

Johanka worek trzmielinie jeszcze zostawię, bo w feworze walki o ilość i odległość kulek, ta trzmielina mogłaby umknąć, a ma tam być

Makadamia i Mrokasia- no jak pokazała późniejsza dyskusja jednak lepiej, że nie miałam czasu żeby wkopać, bo już bym z widłami latała

Anula- niebieskie coś (czyt. Worek na śmieci zawieszony na widłach) robi za trzmieline oskrzydlona kompaktowa, którą mam i bardzo chcę umieścić na tej rabacie, ale po ogólnej ciszy w dyskusji przyjmuje dwie opcje- albo dziewczyny już się pogodziły z faktem jej obecności na tej rabacie albo konsekwentnie pomijają ten pomysł milczeniem
Strzeliste drzewo, to dąb

Angelice na post z 10.32 już odpisałam w przerwie ubojni indyków i Mrokasi


Asiu poganiająca zielone Witam Cię i również jestem zadowolona z pomysłu. Jak widzisz problemy pojawiają się na etapie realizacji

Angeliko i Gosiu- i tu przyszło pierwsze poważne wiadro zimnej wody
Kurde wiem, że ani buksy ani tuje nie lubią być dotykane. Tuje muszą tam być ze względu na wiatę,która wkrótce powstanie i ogólnie nieciekawy widok na ścianę garażu.
Poszerzenie rabaty....No więc jest tak, jak pisze Asia Makadamia- przerobienie tej, niesie za sobą konieczność przerobienia hortensjowej, dojdzie dziwny, cienki pasek przed półka (bo krąg koła będzie zachodzil, cały krąg wejdzie mi w środek trawnika, ścieżka będzie się zaczynać w środku trawnika, bo to, gdzie dąb będzie bardziej na środku trawy, rabata podokienna wyjdzie jakiś mutant.
To technicznie. A praktycznie mi się nie chce Nie mam siły. Wymyśliłam, że w tym sezonie nie będę jej ruszać, a jeśli przez zimę dojrzeje, to na wiosnę i tak planuje wynająć maszynę do darni dla wyznaczenia rabat z boku i z tyłu, to mi ewentualnie przejadą dodatkowo jeden czy dwa paski po okręgu