Moje po długim dochodzeniu okazały się być Virichic'ami
ale one raczej na wschodnią część, bo dość krótkotrwałe... zdecydowanie ładniej wyglądały zamknięte niż takie rozciapane pająki... nadmiar słońca im źle robi
wielki plus za przebarwianie - zaraz wrzucę u siebie jak zmieniały się z dnia na dzień
Angeliko widziałam zdjęcia u Ciebie- piękne są te tulipany, ale u Ciebie wszystko ładnie się prezentuje- pewnie stracha na wróble też byś pięknie umiała wkomponować Masz rękę do ogrodu i smak vel wyczucie!
Co do brzóz, to przez Renię ze Szmaragdowego zaczynam się wahać czy to brzozy, czy jednak graby...
Brzozy mi się tam marzyły, ale grabów weszłoby pewnie 5 No i bardziej są "zwarte"...sama już nie wiem.
Co do brzegu półki, to zwisające zdecydowanie- myślałam o tojeści.
Zdjęcia z rośmyślunkiem i głębokimi przemyśleniami
Seria nr 1, czyli rodki i ich kondycja. Rodek nr 1 i 5 to ta sama odmiana, rodek nr 2,3 i 4 to trzy sztuki tej samej odmiany, ale innej niż rodki nr 1 i 2
Wiedziałam No tak to bywa ze spotkaniami z Renią, że zawsze coś rzuci i rozmyślasz później nad tym. Ja graby kocham miłością niezmienną, więc moje zdanie znasz
A z drugiej strony tak sobie myślę, że brzozy masz z tyłu, to może tutaj daj jednak te graby? Pięć takich pięknych, strzelistych A pod nimi stipa, kulki i lawenda... Ech... Zawsze te same rozterki.
Ja się nie znam, ale dla mnie na front brzozy są zbyt roztrzepane, ale to już wiesz, bo Ci mówiłam.
Pamiętaj tylko, że jeżeli masz wątpliwości, to rób, to co Ci serce dyktuje, a nie ktoś mówi, bo później będziesz żałowała, a to przede wszystkim Tobie ma się podobać.
Buziam
P.S. Dzięki za super niedzielę moja Towarzyszko podróży
Chcesz jeszcze runianki? Czy ta od Krysi starczy? Bo jak coś to mam
A najlepsze jest to, że Renia powiedziała tylko "brzozy chcesz?" Ale w taki sposób, że zachwiała moje przekonanie
Również dziękuję za przemiłą jazdę slalomem
Co do runianki, to jeszcze nie wiem. Posadziłam od razu w niedzielę tę od Krysi i może bym poczekała do wiosny i zobaczyła w jakim tempie przyrasta?