Dominika, Angelika, Dora, Kasiu
Cisy zaklepane-cyt. "co najmniej trzy sztuki."

Zanim jednak trafia do mnie, długa droga. Są pilniejsze sprawy, a przede wszystkim nie mam dla nich jeszcze miejscówki, a nie chce ich rzucać z miejsca na miejsce.
Dzisiaj natomiast padam! Scielam wszystkie lawendy (wiem, że za wcześnie ale szpecily mi widok z okna), podciąłam choiny gałązkę, po gałązce (niech mi tu któraś powie, że za wcześnie, to idę po sznur....). Masakra! Nie będę fryzjerem. Nie mam cierpliwości
Choiny kiepskie po zimie, zwłaszcza od zawietrznej. Mam nadzieję, że rusza.
Zrobiłam kawałek ogródka, i posiałam warzywa. Nie mogę się wyprostować. Kręgosłup mi padł...
HAniu-:*