Już mi się zaczęło, ale na razie mnożenie, wymiana o na ó, i tym podobne pierdy
W każdym razie chciałam zauważyć, że sposób nauczania w polskiej szkole jest beznadziejny. Nauczyciele uczą definicji i wzorów, na pamięć, bez prawdziwego zrozumienia, czego one dotyczą i bez żadnego odniesienia do rzeczywistości:/.
A potem zdziwienie - dlaczego pół roku po przerobieniu tematu nikt nic nie pamięta:/.