Mamy zrobić roztwór (ogrodniczo-rolniczy), a nie obliczać stężenie. Bierzemy 2kg mocznika i rozpuszczamy w 10 litrach wody. Wszelkie roztwory dla rolników są na 100 lub 1000l wody. Bez wyższej matematyki i wzorów chemicznych. Musi być prosto jak budowa cepa

Tu UWAGA. Zachodzi bardzo gwałtowna reakcja chemiczna i woda po dodaniu mocznika (azotu) robi się lodowata co grozi szokiem dla roślin. Roztwór musi się odstać nawet kilka godzin by wyrównać temperaturę z otoczeniem..
Teraz bierzemy Florowit, rozrabiamy roztwór wg zaleceń producenta w litrze roztworu mocznika i voilà do spryskiwacza co by nawieźć dolistnie. Potem resztkami można podlać dodatkowo.
Powtórzę tylko, że
ten sposób mozna zastosować jednorazowo, wiosną. Powtarzanie niesie ryzyko przeazotowania roślin, a to oznacza zwiększoną (w efekcie) podatność na choroby i zmniejszoną mrozoodporność (tak w skrócie)
Marto, większość rododendronów szczepiona jest na podkładce 'Cunningham's White'.
Twoje rodki mogły latać dlatego, że nałozyło się na to kilka czynników (pomijam aspekt przeciągu) - pierwotnie źle rozerwane bryły korzeniowe i dodatkowo na szybko robione podłoże, które nie zdążyło się uleżeć i osiąść.