Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa

galgAsia 18:05, 09 kwi 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Sylwia, buziaki
Nie dziwię się, ze nie masz sił na ogród. Ja też niewiele robię... A takie ambitne plany miałam... Nic, będą na potem
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
sylwik69 18:41, 09 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
galgAsia napisał(a)
Sylwia, buziaki
Nie dziwię się, ze nie masz sił na ogród. Ja też niewiele robię... A takie ambitne plany miałam... Nic, będą na potem

Asia pozdrawiam mam nadzieję odpocząć w święta! Tobie również życzę spokojnych,pełnych nadziei Świąt
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Katte 21:24, 16 kwi 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Hej , pięknie jest ! A będzie jeszcze piękniej .
Ile pracy i serca włożyłaś. Wiem ile to czasu pochłania , kasy i zdrowia , ale satysfakcja nie do opisania .
Ja jestem na początku drogi , moje rośliny czesciowo chaotycznie sadzone , dopiero teraz ogarniam i staram sie żeby już mogły spokojnie rosnąć i cieszyć oko .
Wkoło domu zrobione co nieco , ale też dużo przede mną taras , ścieżka , nie bardzo mozna sadzić coś bliżej domu bo albo dzieciaki depczą albo nie bo będzie kiedyś wyżej i szkoda.


Kochana czytam parę postów wstecz że tez masz problem z pędrakami .
Ja mam plagę ! Zakupiony Dursban ale podobno wycofywany jest ze sprzedaży , jakaś substancja w nim zawarta nie została dopuszczona .

Czekam na deszcz bo podobno wtedy najlepiej działa , jak wykopuje przy okazji pielenia albo przekopywania , rzucam ptakom na pożarcie zresztą poza ziemią nie przeżywa długo , zaraz zasycha .

Wkurzające są ile już roślin musiałam wyrzucić ;-/ bo nie do uratowania . Ale podobno tez Larvan jest dobry to są nicienie które żywią się pedrakami i bytują w jego ciele i sie tam namnażają potem grasują dalej w poszukiwaniu kolejnych ofiar.

Na dorosłe osobniki w maju mam Mospilan to je potraktuję wieczorową porą jak bedą latać ;-/


Pozdrawiam i podglądam


____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
sylwik69 20:48, 17 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Kasiu bardzo dziękuję za tak obszerne wiadomości od Ciebie Twój ogród podglądam i mocno kibicuję w stworzeniu prerii
Wiem jak to jest,gdy wokół domu dużo prac budowlanych i drżysz o każdą posadzona roślinę..nie żałuję jednak tego okresu,bo wiele roślin a w szczególności traw i bylin rozmnożyłam. Nie wspomnę o obserwowaniu co u mnie rośnie a z czym muszę się definitywnie pożegnać.
Pędraki był Dursban,preparat z nicieniami,gnojówka z wrotyczu...jest bardzo sucho,aby przeprowadzić atak na nie potrzebna jest temp.powyżej 15 stopni i dużo wody aby preparat dotarł 20 cm wgłąb ziemi.Będę próbować jeszcze!
Dziś rozsiałam 60 kg dolomitu,jutro wkracza glebogrezarka i z bojaźnią myślę o trudzie jaki włożyłam aby mieć trawnik wokół domu i bardzo się boję porażki
Prognozy nie są obiecujące,brak deszczu przez 2 tygodnie a może i dłużej..mam czas aby przygotować glebę.
Kupię obornik i trochę worków torfu odkwaszonego.Naczytałam się już tyle,że głowa boli.W praktyce dobra jestem,ale w teorii nie czuję się pewnie!
Jeszcze nasiona trawy trzeba zakupić i przearanżować rabaty tak,aby koszenie było łatwiejsze..
Kasia przypomniałam sobie,że gnojówka z tuji też zabija pędraki!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 18:33, 18 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423

Tak wyglądało jeszcze dziś rano
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 18:38, 18 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423

Po glebogrezarce
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
sylwik69 18:41, 18 kwi 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423

Po 10 wiadrach kamieni i chwastów, przestałam już liczyć... ogarnęłam jakieś 150 m2,jutro kolejny kawałek Nie wiem który już raz robię to samo grabienie w pyle i kurzu... jak zobaczyłam swoje nogi pod prysznicem,to byłam przerażona!! straszna susza !!
Jak facet odpalił glebogrezarkę to musiałam za nim z wężem biegać i lać wodę,tuman kurzu jak po cięciu betonu
Ratunkuuuu! z placu boju zeszłam o 17.00
Dopiero teraz widać jak kiepska jest ziemia nawet najlepsza i najdroższa trawa na tym nie urośnie
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
antracyt 19:26, 18 kwi 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Ale się napracowałaś, a ziemię da się poprawić. Będzie pięknie, tylko deszcz by się przydał do pomocy
Susza jest straszna, jak na polach przejeżdża ciągnik, to wygląda jakby się coś paliło i tumany pyłu takie, że ciągnika nie widać... a na horyzoncie ani jednej chmury.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
galgAsia 19:52, 18 kwi 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
I zapowiada się, że przynajmniej do końca miesiąca nic nie spadnie...
Trawnik in spe podziwiam, bo wiem, ile trzeba nawybierać tego dziadostwa z ziemi. Ale przy takiej robocie głowa odpoczywa
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Nowa12 20:08, 18 kwi 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Też niestety mam ten sam ból . Niekończące się gruzowiska zamiast ogrodu. Ale byle do przodu. Dzisiaj miałam takie tumany kurzu jak eMek kosił trawnik .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies