Tak na szybko przelecialam te 20 stron i zgodze sie ze tam jest potrzebne jakies duze drzewo o luznej koronie (to chyba Pszczólka zaproponowała

) dobrnełam do rysunku ze sciezka i tam drzewko bedzie wygladac super. Pod te sosny przepieknie prezentowałyby sie azalie wielkokwiatowe juz wczesniej przeze mnie polecane (sama mam taki zestaw, azalie sa bezproblemowe, nie wymagaja takiego zachodu jak rodki, ja swoich nawet nie zakwaszam). Dołożyłabym trawy jakies wyzsze i średnie. W zadnym razie nie polecam tam derenia, beda miec za sucho, ktos wspomniał o Controversa Variegata - nie dosc, ze wolno rosnie to nie nadaje sie na słonce i lubi wilgoc jak i przemarzanie. U ciebie ten placyk sosnowy az sie prosi o jakies dodatkowe elementy np. z kamienia albo placyk na posiadówki. A w ogole to miejsce to taki naturalny lasek moze podpatrzyc w naturze co wspolgra. U mnie za plotem w sosnach w symbiozie rosna dęby i bluszcz, na dole trawy i dzikie kwiaty jak maki, bodziszki i takie pomaranczowe (nie wiem jak sie nazywaja). W borach tucholskich z kolei widze sosny + brzozy + wrzosy + trawy i jałowce
ooo moze jeszcze jakies sucholubne paprocie dołożyć