Ładna kula cisowa to min.60cm do 90. To takie optymalne minimum, gdzie boki są już ładnie wypełnione.
Przy formowaniu najważniejsze jest częste strzyżenie, nawet co 2 tygodnie. Przy częstym strzyżeniu i doskonałym ukorzenieniu można w dwa, trzy sezony uzyskać zupełnie przyzwoitą poduchę.
Jednak mniej niż 60cm poducha mieć nie będzie. Uprzedzam. To nie bukszpan.
Elegantissima jest typem repandens, czyli rośnie szerzej niż wyżej. Na poczatku trzeba bardziej ciąć w stojące jajo, bo szybciej szerokość uzyskasz niż wysokość. I takie początkowe częste strzyżenie w stojące jajo pobudza cisa do nabrania wysokości. Jesli pozwolisz na przyrosty tylko w szerz, a na pierwszym etapie odpuścisz pobudzenie wysokości, to bardzo długo utrzyma się ten gniazdkowy efekt.
Kluczowe jest cięcie wyprowadzające. I tu nie ma co bawić się w sentymenty. W myśl zasady - musi być gorzej by było lepiej.
Zadomowiony cis, od 3-4 roku ma tak duże przyrosty, że na prawdę to obala mity jakoby cis wolno rósł. Baccata, niecięta potrafi w jeden sezon mieć przyrosty po 80cm i więcej. Dość powiedzieć, że dwa lata temu nie poszłam od strony sąsiadki na cięcie moich cisów. I pod koniec drugiego sezonu okazało się, że u sąsiadki sterczą gałęzie po ponad 1,50m, a do cięcia musiałam wziąć sekator do gałęzi, bo nozyce elektryczne, ani ręczne nie dawały rady przeciąć grubych gałązek. Ale cis to twarda sztuka i po mocnym, głębokim cięciu pięknie się zabudował na nowo już po 3 miesiącach.
Mam jedną poduchę, która miała już ponad 1,50m szerokości. To już była przesada jak na mój ogród. Zastosowałam tej wiosny mocne, głębokie cięcie aż do sterczących patyków. Obecnie nie ma śladu po tak drastycznym cięciu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)