Mają lekko przesłonić od słońca taras, który jest poniżej, ale nie mogą być zbyt wysokie żeby nie zaśłoniły drugiej części działki.
Mają lekko przesłonić od ulicy, bo jak ktoś idzie ulicą, to widać ten dolny taras i mają stanowić element pionowy z tej strony, bo nic tam nie ma.
Cały czas zastanawiam się co posadzić na tym skraju skarpy i nadal nie mam pomysłu.
Myślałam już o różach- żeby je pociągnąć od rogu, później myślałam o miskantach (3-4 sztuki) i coś pomiędzy, później myślałam o szpalerze trzcinnika, może szpaler hortensji, ale to otwarte słońce, więc nie wiem czy dadzą radę, teraz te drzewa mi przyszły do głowy.
Naprawdę kompletnie nie mam pomysłu i strasznie się miotam.
nie dziwię ci się
człowiek chciałby mieć jakąś koncepcję a nie wie do końca czy dobrze myśli
miskanty są ładne ale późno ruszają i na wiosnę miałabyś tam pusto
hortki tak samo
trzcinnik szybko rusza i jest ładny - lubię go
drzewa jako kolumny też niegłupi pomysł
mnie sie klony palmowe podobają i chętnie bym gdzieś u siebie wsadziła ale miejsca mało
Ja się nie wtrącam bo nie umiem doradzać ani planować bo wyobrażni nie starcza,ale naoglądałam się ostatnio zdjęć kompozycji iglaków mieszanych z trawami.Jak traw nie ma sa jakies ciekawe iglaki.Może być jakiś kolumnowy plus niskie jakies i np. miskanty Variegatus albo gracki?Ozywić możesz czyms co lubisz...bylinami, kolorowym berberysem?Zawsze cos jest na takiej rabacie,ale nie wiem czy tam by pasowało?
Myślę,że jest to idealne miejsce na wielopniowe drzewo,czegoś tam po prostu brakuje..trochę przesłoni i zacieni ale nie przytłoczy tego miejsca.Trzcinniki też w szpalerze wyglądają cudnie,nie rozkładaja się na boki,zobacz jak przy tarasie wygladają u Oci są ozdobą cały rok i szybko startują