Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Moja ostoja

Adela 18:43, 22 lis 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
anabuko1 napisał(a)
Ja niestety jeszcze nawet terenu dobrze zrobionego pod trawę nie mam. A na obecnej tez na wiosnę trzeba porządek z nią zrobić. I na nowo wysiać .
Jeszcze trochę śnieg ci przykryje żółtą plamę.

Część trawnika zasieję na nowo, bo bardzo mi się rozpanoszyła chwastnica. Tylko walka z nią to nie jest syzysowa praca? W sąsiedztwie mojej parceli jest wolna działka 20 a, koszona 2x w roku i chyba stamtąd mi się nasiewa to chwaścisko.
Do wiosny jeszcze daleko, więc akumulatory naładujemy
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 18:59, 22 lis 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
gogo napisał(a)
Niech Ci spadnie trochę śniegu na żółte poletko, widok będzie lepszy
Ja boję się eksperymentów. Jedyny jaki zrobiłam dotyczył podlania amarylisa środkiem odgrzybiającym, ale to było wieki temu.
Oczywiście roślina padła

Bez oporów eksperymentowałam, bo i tak usunęłabym tę cześć darni zachwaszczonej. Przynajmniej przekonałam się, że orkan niszczy wszystko, nie tylko chwastnicę.
Dzięki Grażynko za pocieszenie jakoś przeżyję widok tej zniszczonej trawy
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 22:20, 22 lis 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Ja chwasty na moim pseudotrawniku polubiłam, bo nie mogę niczym pryskać.
I właściwie w czasie suszy tylko one były zielone.
Ten pokazywany wyschnięty spory placek trawnika był taki, bo tam była siana nowa trawa na odchwaszczonym kawałku.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Urszulla 13:00, 25 lis 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dosiewkę trawy Elu zawsze możesz robić. Coś się zawsze uda. Chyba że chcesz mieć prawdziwy dywan to zaczęłabym od podstaw. Bo kawałkami i tak nic nie zdziałasz
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Adela 18:47, 25 lis 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Urszulko, nie chodzi o dywan, lecz trawnik bez chwastnicy, która go zdominowała.
Szykując rabatę musiałam usunąć kawałek darni i usunę jeszcze kawałek, ten zniszczony w sąsiedztwie. Niestety, nie piszę się już na to, aby wymienić trawnik w całości.wymaga to wiele pracy - to nie na mój wiek i ponad moje możliwości. Więc raczej zmuszona jestem kawałkami, albo... wcale
____________________
Ela - Moja ostoja
Urszulla 17:13, 01 gru 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Macham czasem wpadam na forum na jakąś chwilę. Podobno ma się ocieplić w przyszłym tyg to może powyrywam zmrożone rośliny jednoroczne: cynie i kosmosy bo marnie wyglądają.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
anabuko1 12:13, 06 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Adela napisał(a)

Część trawnika zasieję na nowo, bo bardzo mi się rozpanoszyła chwastnica. Tylko walka z nią to nie jest syzysowa praca? W sąsiedztwie mojej parceli jest wolna działka 20 a, koszona 2x w roku i chyba stamtąd mi się nasiewa to chwaścisko.
Do wiosny jeszcze daleko, więc akumulatory naładujemy

I ja muszę z tym istniejacym trawnikiem zrobić porządny porządek
No też chwastów w nim masę.
No i nowy zasiać na nowym areale.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Urszulla 16:39, 06 gru 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Nic nie powyrywałam. Maratonu cd.jeszcze 2 tygodnie.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Adela 18:53, 06 gru 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
gogo napisał(a)
Ja chwasty na moim pseudotrawniku polubiłam, bo nie mogę niczym pryskać.
I właściwie w czasie suszy tylko one były zielone.
Ten pokazywany wyschnięty spory placek trawnika był taki, bo tam była siana nowa trawa na odchwaszczonym kawałku.

Chwasty były, są i będą usuwam je, jak każdy ogrodnik. Ale chwastnica w trawniku jest „nie do strawienia”. Choć - masz rację - w czasie suszy nie żółknie i dzięki temu trawnik wygląda jako tako
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 19:00, 06 gru 2018


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Urszulla napisał(a)
Macham czasem wpadam na forum na jakąś chwilę. Podobno ma się ocieplić w przyszłym tyg to może powyrywam zmrożone rośliny jednoroczne: cynie i kosmosy bo marnie wyglądają.

Urszulko, odmachuję
Podobnie jak Ty - nie poświęcam O. wiele czasu.
Powinnam nadrobić zaległości w domu, ale nie mam powera. Dorwało mnie choróbsko. Myślałam, że to tylko lekki nieżyt górnych dróg oddechowych, a okazało się beztemperaturowym zapaleniem oskrzeli.
Więc okna zostawiam eMowi.
Może się jakoś z tego wykaraskam
Pozdrówka ślę
____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies