Trochę dzisiejszych kolorów. Ten rok traktuję trochę rozpoznawczo, eksperymentalnie. Chcę uzyskać odpowiedź na pytanie jakie rośliny w moim ogrodzie sobie poradzą. Cebulowe bez wątpienia nie będą miały kłopotów. Z bylinami zobaczymy.

Ostróżkę musiałam mieć. Jest piękna.

Pnąca różowo-morelowa róża z Biedronki. Ładnie pachnie, ale kwiaty po dwóch dniach opadają.

Goździk brodaty, a za nim różowe krwawniki, białe kichawce (pamiętam z dzieciństwa, tylko nie znałam nazwy) i czosnki główkowate.

Nazwyklejsza nagietka. Na rabacie aż "świeci".
Zbyt ciemne zdjęcie niestety. Moje krwawniki odżywają po gradobiciu.