Ewo - wiadomo, teraz na oprysk już za późno (zimno).
Gleba, choć nie widać tego na zdjęciu, była wymieniana (35 cm gleby w odstępie ok. 20 cm od koron żywotników była wybrana i zamieniona na ziemię kompostową).
Przed szpalerem rośnie 35 szt. hakonechloa i to je głównie mulczuję...
Może uszkodzenie korzeni było bardzo stresogennym czynnikiem dla tego wiekoweego cisa?

Bardzo dziękuję za pomoc

Tronpilgrim napisał(a)

Jeszcze polecam Amistar, to może być osutka - grzyb.

Cisy posadzone dwa miesiące temu.
Jeden jest ok a drugi ma wyblakłe igły, wygląda jakby zszarzał.
Co mu dolega?

Może korzenie nie mogą wykarmić części zielonej? Był kopany z uciętymi korzeniami czy miał 100%.

Jeśli 100% to może za mokro ma albo odczyn gleby nie taki. Nie lubi kwaśnego podłoża.

Dzięki
Szwagier sadził cisy, być może źle posadził, okaże się dopiero na wiosnę jak pojadę z inspekcją po zdjęciach trudno stwierdzić.

Podważ i zobacz czy nie są zbyt głęboko przysypane. Może gnije nasada pnia? Moim zdaniem albo za mało miały korzeni i już umierają, albo można im jeszcze pomóc podnosząc do góry. Czekanie jest najgorsze. Wykop i pokaż zdjęcie korzeni.

Jeszcze jedna opcja, stoi tam woda. Pod cisy kop dziury drenażowe, syp żwir i dopiero na to włóknina i ziemia do sadzenia.

Witam serdecznie,
bardzo proszę o podpowiedź co może być przyczyną brązowienia jednego z cisów. Stożki rosną obok siebie, a jeden jest cały brązowy, nie wypuszcza nowych przyrostów. Od środka jest zielony, te brązowe igiełki nie mają żadnych plamek, robaków ani nie usychają. Po prostu zbrązowiały

tu dla porównania drugi :

Czy przyczyną może być to, że ma za mokro? Mam na działce dosyć ciężką ziemię, starałam się jednak wykopując dołek, by był odpowiednio głęboki z dobrą ziemią, jednak może powinnam zrobić głębszy drenaż?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi

Witam, proszę o pomoc co mam robic z moimi cisami. Od zasadzenia ich rosły pięknię, ale odkąd mamy studnie głębinową i zaczeliśmy podlewać cisy wodą z tej studni, to igly zaczeły zmieniać kolor i w dodatku jeszcze w tym miejscu gdzie system nawadniajacy je spryskuje, czyli nie w ziemie, a na igly po środku drzewek:/ Ja uważam, że woda ze studni ma za dużo żelaza i ono powoduje brązowienie igieł, ale mój mąż się ze mnie śmieje. Pozdrawiam

Bardzo Was proszę o pomoc. Posadziłam w kwietniu żywopłot z cisa i kilka z nich tak wygląda. Co robić?

Witam,
Jestem tu nowa i dopiero zaczynam przygodę ogródkową. Zaczynam z przytupem bo od problemów
Bardzo potrzebuję Waszej pomocy.

Zasadziłam miesiąc temu 3 cisy pośrednie 'Wojtek'.
W ogrodzie mam beznadziejną glebę, dlatego wykopaliśmy spory dołek, na dno wrzuciliśmy keramzyt a do dołka wsypaliśmy ziemię do iglaków (czytałam że te cisy są tolerancyjne względem pH/ lubią kwaśne gleby), dookoła glina.
Rosną w miejscu gdzie wody im nie braknie (w pobliżu spływu wody z rynny), w towarzystwie rhododendrona i cyprysika tępołuskowego.

Wczoraj zauważyłam że jeden cis żółknie (i nie ma kwiatów). Na pozostałych natomiast brązowieją niektóre igły od czubka i opadają.
Jak tylko to zauważyłam to podsypałam nawozem na brązowiejące igły i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam.

Poniżej przesyłam zdjęcia.






Czy możecie coś doradzić?

Pewnie skończy się na oprysku- tu pytanie czy są jakieś środki bezpieczne ? (mam bardzo blisko sąsiadów i nie chciałabym zniszczyć ich ogródków czy im w jakiś sposób zaszkodzić.

Pozdrawiam,
Klaudia