Ja dzisiaj się lenię, leżymy na leżakach w słonku i wietrze. Buźkę będę miała opaloną jak po wakacjach Strasznie dziś wieje i po wytrzepywaniu chwastów z ziemi byłabym cała w ziemi. Odpuszcza, zostawiam robotę na jutro.
Moje kanciki były krzywe jak sto dwa ale dzięki mężowi i sznurkowi magicznie się wyprostowały, on patrzył żeby było równo a ja kopałam półksiężycem
Nie mam pomysłu na zastępstwo dla żurawek, bo mąż koniecznie chce coś z kolororowymi liśćmi, żadne trawki, turzyce etc. Potrzebuję je jako niską obwódkę przed hortki, w tej samej linii dalej rosną Hakonki Macra a jeszcze dalej Red Barony. Bądź tu mądry...
Dzięki Johanka, lubię porządeczek w ogrodzie i w domu ale w domu mi się nie chce sprzątać to sprzątam w ogrodzie
Dzisiaj sobie listę prac ogrodowych zrobiłam i z przyjemnością odhaczam wykonane prace
Kasiu, mi się mega podobają żurawki ale u mnie nie wszystkie chcą rosnąć, to ich ostatni sezon i jak sobie nie poradzą idą wszystkie w jedno cieniste miejsce pod sosny, gdzie nie będę się rzucać w oczy, tam mnóstwo kompostu to może odżyją.
Kanciki kocham, dzisiaj jak Oglądałam Maję w ogrodzie i ogród Danusi z pięknymi jak brzytwa kantami to aż mi serce rosło
Mam trzy egzemplarze, dwa jako solitery na malutkich rabatach i jeden ukryty między dereniami, sosnami i hortkami.
Ty fotki z zeszłego lata, nie mają obwódek tylko niskie rośliny towarzyszące
Ponoć żurawki trzeba odmładzać kiedy się wypietrzają, ja tego nie robiłam. Muszę podpytać się Angeliki z ogrodu Na zielonej trawce, on ma boskie żurawki, co roku bi że tak ładnie rosną.
Kochana, sucho jest jak pieprz, przeraża mnie to jutro kupię linie kroplującą na razie 100 m, zobaczę jak pompa da radę i jak mi się takie nawadnianie rabat sprawdzi, dokupię więcej i będę ręcznie podlczaca do węża ogrodowego.
Trawnik suchy, dzisiaj wieczorem będe go listwą zraszająca podlewać. Na deszcz nie liczę, prognozy pogody pokazują cały przyszły tydzień bez deszczu... W takich sytuacjach podlewam trawę raz w tygodniu a jak są upały dwa razy w tygodniu. Mimo to, jak ciełam kanty to w niektórych miejscach pył leciał...