Ewa zamiast wziąć od ciebie ostatnio orliki, kupiłam je bezwiednie w sklepie ogrodniczym słuchaj ją sie piszę na te jeżówki jak podrosną, masz ich tak dużo, że wypada się wepchać po nie w kolejkę. Może coś mi wypadnie do jesieni z donic to sobie dosadzę. U mnie już widać pierwszy pączek na róży hahaha

Szkoda że nie możesz ich zostawić na tarasie, pięknie komponują się z fotelem
Po południu jadę po mój dywan:

Cudne kloniki
Ty to jesteś torpeda ogrodowa ciągle coś się u Ciebie dzieje

Piękne okazy klonikowe

Piwonie jakie już duże. Bardzo je lubię - szkoda tylko, że tak krótko kwitną, s jak deszcz to nawet się kwieciem człowiek nie nacieszy. Mimo to i tak warto je mieć

Ewa piękne klony na Sangokaku kusisz ogromnie. Choiny kanadyjskiej dalej szukam u Stefana nie ma gdybyś gdzieś spotkała to pisz
Ps.
Mam siewki turzycy bronzita chcesz?

Klony zaje...iste Ewcia. Cud, miód.

Podziwiałam też Twoja lawendę. Tak równiutko przycięta, piękne kulki. Widać drastyczne cięcie opłaciło się a jak zakwitnie to będzie "robić wrażenie na wejsciu".
Pozdrawiam