Wczoraj eM trochę do niej przysiadł i pracuje, tylko trochę rzęcholi. W każdym bądź razie udało się skosić trawnik na tyłach i z zakupem nowej kosiarki jeszcze się wstrzymamy.

Ewcia trawiasto-hortensjowy busz Piękne widoki - z przyjemnością obejrzałam zaległą porcję zdjęć.

Co do hortensji przeczytałam, że wysoko przycięłaś wiosną. Ja odwrotnie - nisko. Annabelle Strong bez zmian w kwitnieniu nigdy nie zawodzą, Vanilla Fraise słabo. W przyszłym sezonie też je wyżej przytnę

Pięknie jest! Z tym trawnikiem to mam podobnie... dziś 4 godziny intensywnego wyrywania ogromnych chwastów. A popołudniu nie leżałam na kanapie, oj nie!

Soczysta nie tylko trawa Twoja, ale cała roślinność.

Co do kolorów w domu to z zcasem i my się zmieniamy. Casem tylko trzeba więcej czasu żeby samemu to zauważyć a czasem mniej. Obserwuję też wątki wykoczeniowe i czasem jest tam takie przedobrzenie szarością czy bielą, czy czernią i czasem się zastanawiam czy jak taki pierwszy zachwyt minie, to czy większość osób będzie się w tym czuła komfortowo.

Ogród i mebelki cudo jak już pisałam wcześniej.

Tniemy śliwy wiśniowe i graby żyrafą F. Powiem szczerze, że mordęga. Jednak odłożę i kupię akumulatorowe nożyce wraz z piłą.
Tą żyrafą każdą gałązki trzeba osobno ciąć, ręce omdlewają, zawołałam eMa do pomocy.

Ja bardzo duzo tnę taka żyrafa ale G
Jest bezkonkurencyjnie długa
Nozyce czy pila poza tym jednak cięższe