Ewo dziękuję. Nawet jak nic nie kupię, to oglądając na żywo coś sobie wytypuję na potem.

Ewa nie dziekuj ciesze sie ze pokochalas róże jak bedziesz chciala odmiany pnace to tez moge ci podac te co ja mam i ktore lubie

Gosialuk napisał(a)

Ewo dziękuję. Nawet jak nic nie kupię, to oglądając na żywo coś sobie wytypuję na potem.

Dokładnie, jest co oglądać. Olbrzymia szkółka plus przepiękny wielki ogród. Vardzo mili właściciele, z pasją opowiadający o roślinach.

Kasiolaaa napisał(a)

Ewa nie dziekuj ciesze sie ze pokochalas róże jak bedziesz chciala odmiany pnace to tez moge ci podac te co ja mam i ktore lubie

róże pnące też mnie kręcą, są przepiękne o bardzo efektowne. Muszę się zastanowić, gdzie je upchnąć ☺

No proszę, grunt to się ustawić-Ty będziesz wakacjować, a rabaty "same się robić" zazdro choc ja lubię wszelkie prace ogrodowe, tylko czasu teraz malo

effka napisał(a)

Dziękuję szkoda, że wsadzać będę dopiero za 2,5 tygodnia.

Nic im nie będzie w szkółkach dłużej stoją w donicach
Urlopujesz się ?

Kasia_CS napisał(a)

No proszę, grunt to się ustawić-Ty będziesz wakacjować, a rabaty "same się robić" zazdro choc ja lubię wszelkie prace ogrodowe, tylko czasu teraz malo

Oj aż tak dobrze nie bedzie tylko odchwaszczą mi rodzice teren pod rabaty. Nuestety powiedzieli, że już nie mają siły nic wiecej robić. Sama muszę przygotować kwaśne rabaty i powsadzać moje cudka ☺. Kocham to robić więc nie narzekam.
Pozdro Kasiu z samolotu (mamy postój w Barcelonie).

Magleska napisał(a)

Nic im nie będzie w szkółkach dłużej stoją w donicach
Urlopujesz się ?

To prawda, rodzice obiecali regularnie podlewać wszystkie donice.
Jestem w samolocie musialam wpaść ma chwilę na O. żeby sie zrelaksować.

W podróży interciyty do Warszawy spotkałam przemiłą starszą babeczkę, wielbicielkę ogrodów. Zagadałysmy do siebie, bo ja słyszałam jak opowiada o ogrodzie a ona zobaczyła że czytam gazetki ogrodowe. Namówiła mnie na pierisy japońskie na kwaśną rabatę pod sosnami. Mówiła, że ma ich sporo o jest nimi zachwycona. Macie je u siebie? Jakoś wcześniej mie wpadły mi w oko.

Pierisy to dobre towarzystwo dla rh. Są takie z czerwonymi przyrostami i choć delikatniejsze zimą to wystarczy przyciąć i za moment tłoczą czerwone przyrosty. Moim ulubionym jest Debutante - jesli posadzisz w osłonietym od zimowych wiatrów miejscu i raczej cienistym to wiosną bedzie cię cieszyć milionem białych białych dzwoneczków, które kwitną ponad miesiąc.
Z ciekawych roslin na kwaśna polecam jeszcze Enkiant, Kwaśnodrzew i Fortegillę, bo one prócz ciekawego wiosennego kwitnienia dają drugi spektakl kolorów na jesieni.

Jest trochę fajnych roslin na kwaśną i mozna bardzo ciekawą rabatę stworzyć.