eVka
09:18, 13 lip 2018

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Te rodki niesamowicie mnie radują, że tak ładnie rosną. Moja pierwsza przygoda z rh skończyła się totalną klapą, bo wsadziłam je w najgorszą z możliwych gleb - martwicę, gliniastą zalewową, w dołek z ziemią z worka i jeden padł totalnie, a kolejne dwa teraz zreanimowałam (mam nadzieję taką) przesadzając na kwaśną rabatę pod sosny. Wyglądały już jak żywe trupy, zobaczę czy odżyją na właściwym podłożu.
Jak sobie pomyślę ile się przez 1,5 roku nauczyłam na O. to żadna szkoła ogrodnicza chyba by mnie tyle nie nauczyła (apropos skończyłam Akademię Rolniczą

____________________