Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Toszka 10:30, 29 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jakość finalna kompostu zależy od technologii stosowanej w tejże kompostowni. Kompost może być parowany=odkażany z nasion i patogenów poprzez zastosowanie wysokich temperatur. Metali ciężkich żadna technologia nie usunie.
Jednak nie zmienia to postaci rzeczy, że pochodzenie produktów wyjściowych jest "niepewne". Dlatego zwłaszcza pod warzywa lepiej jest stosować własny kompost. Kffiutkom i drzewkom to obojętne
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 15:23, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Mariposa napisał(a)


Mój kompost był wolny od chwastów, ale sporo w nim było drobniutkich kawałeczków folii (z worków) i szkła czy plastiku. Skąd biorą odpady zielone? Od każdego, kto im przywiezie (nota bene - jak się im zawozi odpady, to potem kupuje się kompost ze zniżką), więc nic nie wiadomo.

W moim również były małe kawałeczki niebieskiej folii i szkło. Musiałam przesiewać kompost przez sito budowlane.
____________________
eVka 15:23, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Jakość finalna kompostu zależy od technologii stosowanej w tejże kompostowni. Kompost może być parowany=odkażany z nasion i patogenów poprzez zastosowanie wysokich temperatur. Metali ciężkich żadna technologia nie usunie.
Jednak nie zmienia to postaci rzeczy, że pochodzenie produktów wyjściowych jest "niepewne". Dlatego zwłaszcza pod warzywa lepiej jest stosować własny kompost. Kffiutkom i drzewkom to obojętne

Racja. Będę o tym pamiętać i dawać pod truskawki tylko swój kompost.
____________________
eVka 16:11, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
A tymczasem od rana krążyłam w okolicach Wrocka w poszukiwaniu drzewa kolumnowego na kwadrat przytarasowy i choin kanadyjskich pod garaż.
Generalnie bieda z nędzą. Byłam w Jugowicach, Źródłach, Zabrodziu, centrach ogrodniczych i tylko w Jugowicach i przy Kosmonautów był jakiś wybór, reszta wyschnięte bidaki.
Emek od razu odrzucił ambrowce, piękne okazy były w Jugowicach, stwierdził, że za delikatne i "niedrzewowe" (cokolwiek to znaczy)
Wspólnie podobały nam.się tylko dęby błotne Green Pillar. Piękne okazałe okazy były zarezerwowane więc w końcu kupiliśmy tam gdzie zawsze
W ogóle to eMek chciał platana klonolistnego lub tulipanowca hehe takie małe drzewka
____________________
eVka 16:15, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291

Jest prosty tylko donica krzywo stoi.
____________________
eVka 16:48, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Sorry za bałagan ale dopiero wycieliśmy pień sporo wgłąb i musiałam szałwie usunąć.

Trzcinniki będą przesadzone na inną rabatę a na skraju kwadratu wsadzę jakieś wyższe miskanty. Myślicie że będzie ok?
____________________
eVka 17:54, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
I choiny mikruski

Czekam aż garaż będzie miał elewację, okna kolorek i sadzę. Rabata tymczasowo wyściółkowana skoszoną trawą.
____________________
paulina_ns 18:17, 29 wrz 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Gdzie nie wejdę coś się dzieje a u mnie cisza, spokój chyba zaczęłam już zapadać w sen zimowy
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
eVka 18:28, 29 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
paulina_ns napisał(a)
Gdzie nie wejdę coś się dzieje a u mnie cisza, spokój chyba zaczęłam już zapadać w sen zimowy

U mnie zawsze wiosną i jesienią akcje w lecie odpoczywam (no powiedzmy).
____________________
AnnaCh 19:00, 29 wrz 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Super zakupy
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies