Nie ma za co Dokładnie wiem jak to jest, bo jestem taka sama. Jak się na coś napalę to nie ma mocnych, muszę kupić. Fakt, że lepiej najpierw przygotować glebę, choć u mnie większość była sadzona do świeżo udoskonalonej dobrociami gleby. Nie umiałabym czekać. Broń Boże nie bierz ze mnie przykładu

effka ja już miałam te róże wczoraj w koszyku ....;-D ale potem sobie myślę kurde nie ....;p pierwsze tulipany i przygotuję rabatę na wiosnę pod róże.
A te róże też są na wiosnę ?? czy tylko na jesień

Hihi, lepiej na spokojnie Ponoć większy wybór róż jest jesienią, ani wiosnę są te, które zostały z poprzedniego roku.

Hihi, lepiej na spokojnie Ponoć większy wybór róż jest jesienią, ani wiosnę są te, które zostały z poprzedniego roku.

tez bym sie z tą teoria godziła zwłaszcza że te bardziej popularne i tzw rarytaski ....rezewuje sie zazwyczaj juz w sierpniu i wrześniu ..a oni wysyłają golaski po połowie października.

juz o tm na forum było wielokrotnie pisane że te róze z jesiennego sadzenia sie najlepiej przyjmuja i maja wiekszy wigor nic te wiosenne.


wieć jak macie już przygotowane miejsce na róze ...to kupowac teraz

Ewunia oczywiscie ze warto piekna jest pomponella jak i giardinia sama u mnie widzialas jak pieknie kwitla

tez bym sie z tą teoria godziła zwłaszcza że te bardziej popularne i tzw rarytaski ....rezewuje sie zazwyczaj juz w sierpniu i wrześniu ..a oni wysyłają golaski po połowie października.

juz o tm na forum było wielokrotnie pisane że te róze z jesiennego sadzenia sie najlepiej przyjmuja i maja wiekszy wigor nic te wiosenne.


wieć jak macie już przygotowane miejsce na róze ...to kupowac teraz

no i masz babo placek ;p zamiast mnie odwiesc od kupowania to tylko sie pogorszyla perspektywa portfela;p