Nie przejmuj się zacienianiem sąsiada jak ich budynek jest 4 m od granicy - kąt padania słońca jest taki, że jak cokolwiek posadzisz wysokiego na 3 m i masz ekspozycje na wschód to i tak zacienisz.
Możesz posadzić drzewa wychodząc do środka ogrodu (chyba planowałaś takie kwadratowe wyspy?). Sadzisz w odległości 4 m/5m od ogrodzenia wyższe drzewo (lub trzy w mini kompozycji) dopasowując się strategicznie do ich okien i masz wysłonięty widok na swój ogród a oni mają oddech. Ty tym sposobem uzyskujesz zakamarek ogrodu do którego fajnie podejść bo nie jest od razu na widoku
A z tyłu prowadzisz cisy na tle drewnianego z poziomych deseczek ogrodzenia wysokiego na 2,20 pokrytego bluszczem i masz elegancki ekran na swoją rabatę.
Potrójny ekran z bluszczu, drewna i cisów powinien Tobie wygłuszyć głosy sąsiadów.
Wiesz co Haniu, wczoraj też o takim rozwiązaniu pomyślałam, nie musiałabym w zasadzie nic zmieniać na rabacie cisów już bym nie sadziła bo są tam szmaragdy. Co do ogrodzenia, deweloper pewnie postawi jako ogrodzenie panele siatkowe, zobaczymy.
Rabata ma ok. 2,5 m szerokości, więc mogłabym stworzyć taką kwadratową wyspę z serbem po środku. Zaraz będe rysować
Sama mam szmaragdy, ale widzę jak się sypią jak je zacieniam. A cisy są pod tym kątem idealne. Jak bym miała małe szmaragdy to bym je szybko wymieniła - ale moje podrosły już wysoko więc żal je marnować.
Cześć Kasiu!
Lecę do Ciebie hihi ale fajnie
No urosło, urosło, wiedziałam, że kiedyś urośnie a jednak i tak jestem zdziwiona, że tak blisko. Oby jasna elewację zrobili, ni będzie się tak rzucac w oczy...