No domek docelowo nawet ładny ma być ale wielkie drzwi tarasowe i okna z sypialni akurat na nasz ogród...no cóż.
To buduje deweloper na sprzedaż, więc nie znam jeszcze właścicieli. Mam tam ciąg szmaragdów i co 2,5 m przed nimi śliwy wiśniowe. Mam tam też miskanty Memory ale chyba wymienię je na Silberspinne bo są wielgaśne a te Memory bardziej ażurowe.
Kompostuję wszystko. Mam wielki kompostownik od jesieni i rozdrabniacz od zimy , ale raczej tylko do gałęzi.
Ten wielkolud za płotem, to wielorodzinny? Współczuję i już się zastanawiam, jak mnie "obudują" w przyszłości
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Nie bój sie budynku... takie uroki miasta.
Zasłonisz się? a może jakieś świerki, żeby od zimy do maja też coś zasłaniało.
Popatrz na to tak- mieszkasz we Wrocku i masz ogród , ile Wrocławian o takim czymś marzy. Moja ciocia we Wrocławiu mieszka i jeździ na swoje ranczo ze 40km.
a tarasik, (okapy zresztą też) nie może zmniejszać tych minimalnych odległości o więcej niż 1,2 m (jeśli dobrze pamiętam) tak więc taras może (mogą) mieć max w odległości 2,8 od Twojej granicy.
O kurczę ...... ten co buduje pomyślał sobie ,że cenę lepszą uzyska ,bo taras z widokiem na piękny ogród ....
Ale faktycznie nie fajnie .....duże drzewa posadź i może faktycznie jakieś serby duże ,żebyś się trochę zasłoniła .......
A może okaże się ,że sąsiedzi fajni i jeszcze furtkę na skróty zrobicie do porannej kawki nigdy nie wiadomo