Mój jeden rodek,który rośnie przy ścianie właśnie co roku ma w upały poparzone listki ale zawiazuje pąki i obficie kwitnie rodki to nie są krzewy na ostre słońce ...
Właśnie tam słońce operuje mocno tylko na 3 rodki, reszta w półcieniu a docelowo jak sosny urosną szędzie będzie cień.
Te w zielonym kółku pod dużymi sosnami mają się ok (oprócz jednego) a te w czerwonym gdzie sosenki malusie i sa narażone pół dnia na słońce kiepsko. Muszę chyba jednak posadzić im już teraz jakieś duże sosny zamiast tych maluchów.
To na pewno wina słońca...ja to się zastanawiam czy tego swojego nie wyciepać do mamy...bo u mnie ciągle będzie narażony na ostre slońce i się będzie meczył...choć pięknie kwitnie... i posadzić Limkę na to miejsce ...hmmm
Kasiu witaj zima była długa i chcę o niej jak najszybciej zapomnieć! Wiosno przybywaj
W tym sezonie skupiam się na osłonięciu ogrodu od strony nowobudowanego domu na sąsiedniej działce, czyli albo rabaty-wyspy na trawniku albo zmiana rabat na tyłach...
Róże chyba ładnie przezimowały (bez kopczyków) bo puszczają pąki
Lecę do Ciebie
Od serbów do gołych chłopów jako przesłona, nooo kreatywność Wasza godna jest podziwu.
Ale ciekawie się zapowiada, będą zmiany. Nie żebym się cieszyła, że Ci to coś za płotem wybudowali.
Rodki z palącego słońca musisz zabrać, no nie ma rady.