Też chcę cisy i stokrotki, ale nie mam gdzie tych cisów sadzić, coś muszę wykombinować

Niektórzy tną hortki na jesień, więc się raczej o nie nie obawiam
Bardziej trzęsę się nad trawami, czy to już można czy jeszcze poczekać
W zeszłym roku dość wcześnie wycięłam rozplenicę halmen a później miałam stracha czy ich czasem nie uśmierciłam Na szczecie przeżyły

Ja też muszę sie wziąć za Limki,bo już im prawie pąki pękają

Ja też muszę sie wziąć za Limki,bo już im prawie pąki pękają

Co Ty powiesz??? U mnie jeszcze śpią... chyba u Ciebie cieplej.

Ja mam już wszystkie hortki przycięte, rozplenice i miskanty też.

Co Ty powiesz??? U mnie jeszcze śpią... chyba u Ciebie cieplej.

Ja mam już wszystkie hortki przycięte, rozplenice i miskanty też.

Rozplenice też? Kurcze, trochę boję się je już ciąć. W tamtym roku przycięłam początkiem marca a później drżałam czy przeżyły

No, nie powiem, codziennie latam i zaglądam czy coś wypuszczają .
Też trochę drżę... ale wszędzie piszą, że one bardziej wrażliwe są na wygnicie gdy woda wiosną stagnuje niż na wymarzanie. A ja mam przepuszczalną glebę i u mnie żadna woda nie stagnuje.