Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 15:38, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
anbu napisał(a)
Nie wiem Ewo, moim zdaniem jak dobrze przygotowałaś podłoże, to powinny sobie radzić
Zerknij do mnie na stronę 622, tam są zdjęcia obrazujące to w jaki sposób co roku okładam rodki ściółką z lasu, qpą i liśćmi
W zeszłym roku ta qpa nie była taka świeża (na szczęście), bo dwa lata temu to chyba przesadziłam

Byłam widziałam rodkową pierzynkę, nie poddaję się w takim razie. Kupy końskiej mam pod dostatkiem bo koleżanka ma stadninę, ściółkę z lasu wezmę. Może odżyją...
Dzięki Aniu za pomoc. Będę meldować jak postępy.
____________________
agla 19:59, 12 mar 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 226
effka napisał(a)
Trochę uporządkowanego częściowo bałaganu wiosennego

Nie kopiuję całego wpisu, żeby bałaganu nie robić, ale:
Ja się pytam: Kiedy?
W innej strefie czasowej mieszkam, czy jak?
(to jest też wyraz mojej rozpaczy, bo sama w lesie jestem )
____________________
Aga Niedzielny ogród
eVka 20:36, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
agla napisał(a)
Trochę uporządkowanego częściowo bałaganu wiosennego

Nie kopiuję całego wpisu, żeby bałaganu nie robić, ale:
Ja się pytam: Kiedy?
W innej strefie czasowej mieszkam, czy jak?
(to jest też wyraz mojej rozpaczy, bo sama w lesie jestem )


Aga, ja po prostu każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie, dzisiaj również 2 godziny w zimnie cięłam kulki tujowe globosy i danici, buksy i Trzebielino, no i resztę młodych lawend. Już po zrobieniu fotek.
Uciekam do ogrodu, żeby nie siedzieć w domu ku rozpaczy męża i dziecka. No cóż taki typ.
Jutro będę cięła wielkiego buksa, to wyzwanie bo mam zamiar ostro go pocharatać
____________________
eVka 20:39, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Jeszcze muszę po kupy końskie i liście dębowe jechać dla moich biednych rodków.
____________________
SlonecznyOgrod 22:00, 12 mar 2019


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Ewka kurczę... no powiem tak, rododendrony to nie są rośliny na słońce.
Młodziutkie egzemplarze przeżyją, tak jak w szkółkach, gdzie nie zawsze maja cień, ale mdleją, kwiaty oklapną, szybciej przekwitną, na koniec dodam, że duże rośliny dużego nasłonecznienia nie przeżyją.
Uwielbiam różaneczniki, pierwszy różanecznik posadziłam jeszcze przed wyrównaniem przedogródka, na samym początku po pobudowaniu domu.
Od rana ma słońce do południa a potem już tylko głęboki cień od domu.
Od początku jest moją ulubioną rośliną.
Miejsce ma dobre i do tej pory nie miałam z nim problemu.
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
agla 22:11, 12 mar 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 226
Moje dziecko też dzisiaj wypełzło ze mną do ogrodu, ale cierpliwości starczyło jej na czas wycięcia 2 miskantów.
Ja też bukszpany muszę przyciąć, na szczęście delikatnie tylko, a na nieszczęście czosnki mi powyłaziły i znów będę się po rabacie przemieszczać dostojnymi susami.
____________________
Aga Niedzielny ogród
agla 22:12, 12 mar 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 226
effka napisał(a)
Jeszcze muszę po kupy końskie i liście dębowe jechać dla moich biednych rodków.

Czego to człowiek nie zrobi, żeby poratować rośliny
____________________
Aga Niedzielny ogród
eVka 23:09, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
SlonecznyOgrod napisał(a)
Ewka kurczę... no powiem tak, rododendrony to nie są rośliny na słońce.
Młodziutkie egzemplarze przeżyją, tak jak w szkółkach, gdzie nie zawsze maja cień, ale mdleją, kwiaty oklapną, szybciej przekwitną, na koniec dodam, że duże rośliny dużego nasłonecznienia nie przeżyją.
Uwielbiam różaneczniki, pierwszy różanecznik posadziłam jeszcze przed wyrównaniem przedogródka, na samym początku po pobudowaniu domu.
Od rana ma słońce do południa a potem już tylko głęboki cień od domu.
Od początku jest moją ulubioną rośliną.
Miejsce ma dobre i do tej pory nie miałam z nim problemu.

Daria, przesadzę do cienia pod stare tuje na pewno te, które mają poparzone liście, resztę na razie zostawię i będę obserwować. Podleję nawozami Bogdzi, zadbam, zobaczymy jak będzie.
____________________
eVka 23:11, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
agla napisał(a)
Moje dziecko też dzisiaj wypełzło ze mną do ogrodu, ale cierpliwości starczyło jej na czas wycięcia 2 miskantów.
Ja też bukszpany muszę przyciąć, na szczęście delikatnie tylko, a na nieszczęście czosnki mi powyłaziły i znów będę się po rabacie przemieszczać dostojnymi susami.

Skąd ja to znam, moja chwilę mi.pomoże i zaraz już słyszę: Mamoooo nudzi mi się leci do kotów szaleć.
Buksy kulki i stożki też tylko kosmetycznie skorygowałam. Zdeptałam trochę cebul...
____________________
eVka 23:50, 12 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
agla napisał(a)

Czego to człowiek nie zrobi, żeby poratować rośliny

I zatuszować swoją porażkę
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies