Ha ha ha, oj dobre fajne zakupy
Pokaż te hakonki. A z choiną racja, tez nic bym nie dawała, chyba tylko póki puste, to jakies jednoroczne, niewymagające, np begonie o drobnych kwiatach z bordowymi liśćmi

Milka napisał(a)

Ha ha ha, oj dobre fajne zakupy
Pokaż te hakonki. A z choiną racja, tez nic bym nie dawała, chyba tylko póki puste, to jakies jednoroczne, niewymagające, np begonie o drobnych kwiatach z bordowymi liśćmi

Dobre, dobre Ale zlitował się chłopina i stwierdził, że wiśnia taka ładna, że cały szpaler by zasadził
Oj zmienia się ten mój mąż ogrodowo bardzo na plus Całe popołudnia spędza w ogrodzie zamiast jak kiedyś przez komputerem

Hakonki kupiłam w sklepie internetowym, więc jeszcze ich nie mam, jak przyjda pokażę podobnie róże i hortka.

Właśnie Ela też tak napisała, że ewentualnie cebulki jakieś typu tulipany, narcyzy. Begonie też świetny pomysł. Mam znajomego, który produkuje jdnoroczne kwiatki, typu surfinie, begonie, pelargonie etc. to kupię u niego za grosze, żeby już nie inwestować kasy.

Ja też czekam za hakonkami, ale ni widu ni słychu...

Hosty już przesadzałaś? Ja chyba zaraz polecę i porozdzielam poprzesadzam.

SlonecznyOgrod napisał(a)

Ja też czekam za hakonkami, ale ni widu ni słychu...

Hosty już przesadzałaś? Ja chyba zaraz polecę i porozdzielam poprzesadzam.

W mailu po zamówieniu hakonek było napisane, że czas oczekiwania do 2 tygodni. Bardzo długo. Widac jak dużo osób robi juz zakupy online. Jeszcze 2 lata temu jak tam zamawiałam to wysyłka była w kilka dni.

Hosty juz przesadzałam, jakoś 2 tygodnie temu, jeszcze ich widać za bardzo nie było, 4 wielkie karpy o średnicy ok. 60 cm.

Zapomniałam się pochwalić naszym warzywnikiem, nawet ziemniaczki będą:

Jaszcze ścieżkę musimy zrobić, żeby nie zarastała chwastami (tuż za szmaragdami).
Działka leży nieużytkowana to chociaż warzywa tam można posadzić

fajny warzywnik, duzy w moich skrzyniach brakuje miejsca, bo truskawek znowu domowilam. trudno jesienia jedna skrzynke proznie ze starych sadzonek to znowu sie troche zwolni.

Super! Zazdroszczę warzywnika a cieszę się że Twój Mąż się ogrodowo na + zmienia mój też by mógł

TAR napisał(a)

fajny warzywnik, duzy w moich skrzyniach brakuje miejsca, bo truskawek znowu domowilam. trudno jesienia jedna skrzynke proznie ze starych sadzonek to znowu sie troche zwolni.

W końcu porządny W zeszłym roku był za mały i wielu warzyw brakowało. Najbardziej doskwiera brak szklarni Musieliśmy rozebrać dużą starą szklarnię bo wichury potrzaskały szyby. Pyszne malinówki i papryka z niej była.
Truskawki mam dwie skrzynie, jedne fajna odmiana, małe listki mnóstwo owoców A druga rozrasta się w liście i rozłogi a owoców nic.

kasiab napisał(a)

Super! Zazdroszczę warzywnika a cieszę się że Twój Mąż się ogrodowo na + zmienia mój też by mógł

Rodzice mają zajęcie od wiosny do jesieni. Oboje na emeryturach to grzebią sobie w ziemi
Mąż bardzo na plus, kiedyś mówił badyle, szkoda kasy etc a teraz namawia mnie ma większe drzewa
Może i Twój doceni ogród.

Spróbuje nie docenić przyślę na szkolenie daleko nie ma... Od razu pojedzie po roślinki do Twoich szkółek