Postaram się zrobić dzisiaj. Pada cały dzień, więc pewnie zdjęcia będą kiepskiej jakości.
Wiesz co, pewnie się różnia wielkością korony i średnicą pnia.
To fajna opcja, jak już jest takie szambo, czemu je potem nie wykorzystać. Tylko tak się zastanawiam, jak je wyczyścić, żeby desczówka w miarę czysta była.
Widziałam w przielocie, nic nie pisałam, bo już zasypiałam Zaraz lecę do Ciebie na dokłądne oględziny hakonkowe
U mnie kochana pada od wczoraj non-stop, mnóstwo deszczu. Cuownie i aż mi szkoda tej desczówki jak sobie z rynien ucieka
Iwonko, ja cały czas jestem nie zdecydowana na te cisy. W przeciwieństwie do Ciebie mam mało miejsca, bo mąż zakazł ruszania trawnika i musiałabym się z nimi zmieścić na istniejącej rabacie, a tam ciasno.
Widzę, że Wiola już Ci odpisała, ona ma, na razie maluszi ale pewnie za kilka lat będzie pięknie Pszczółka ma juz okazałe Repandensy i ładnie wyglądają. Podobnie Anulajda.
Wczoraj widziałam te cisy w naszym Ogrodzie Botanicznym ale uformowane w płaskie kule:
Wolałabym żywopłocik z buksów ale właśnie ta ćma. W zeszłym roku była cały sezon, wprawdzie z sukcesem zwalczona przez opryski ale jednak... W tym roku jeszcze nie miałam (choć przez moment myślałam że jest ale to nie to było), już opryski z Lepinoxu robiłam. Może mi odbije i posadzę buksy, jeszcze nie wiem...
U mnie szambo 10 tys .litrów to bym miała tej deszczówki
A szambiara nie wybierze w miarę dobrze ? Może by jakieś mikroorganizmy wrzucił żeby to oczyściło...
Też jest piękny, wprawdzie wolno rośnie ale może w słońcu. Ciężki wybór, sama nie wiem na co się zdecyduję...
Pamiętam, że dziewczyny mi radziły co wybrać, poszukam tą rozmowę i zacytuję.
Wooow ale wieeelkie 10 m3 to podlewania a podlewania
Wiesz co nie wiem, musisz poczytać jak to dobrze wyczyścić, żeby bakterii i wirusów nie roznosić po ogrodzie.