To prawda, Polska dzięki dotacjom unijmym bardzo się rozwinęła, mam porównanie wielu miejscowości teraz z np. 18 lat temu i są nie do poznania na plus oczywiście.
Tak właśnie natchnęły mnie te powiewające na wietrze miskanty Memory na filmik , zawsze łatwiej zobaczyć na takim filmiku co gdzie jest, bo na zdjęciach nie zawsze widać. Cieszę się, że odbyłaś miły spacerek po moim ogródku
Wysokość miskanta musze zmierzyć ale z kwiatostanami na pewno ma ponad 2 m, bez kwiatostanów nie jest wysoki, pomierzę dzisiaj popołudniu. Chyba jako pośrednie piętro to on za wysoki, może bardziej odmiana Kleine Siberspinne?
Zazdroszczę wycieczek ogrodowych, bardzo mi ich brakuje ale towarzystwa brak bo moja rodzinka zazwyczaj bardzo się nudzi w ogrodach
Doorenbosowa będzie na dniach się tworzyć, to będzie dla mnie olbrzymie wyzwanie bo jak wiesz, ja symetryczna jest a tam chcę swobodne nasadzenia przenikające się kolory... oj natrudzę sie, a może przed rozpoczęciem robót powinnam sobie jakiś wyluzowujący wpomagacz zapodać, np. mohito żeby łatwiej poszło hehe
Nie nadrobię tylku wpisów, ale pismo obrazkowe zobaczyłam.
Widziałam też małą na szlaku, super
My na Szrenicę wjechaliśmy wyciagiem, ale dalej poszliśmy na Śnieżne Kotły i przez Schronisko pod Łabskim Szczytem zeszliśmy do Szklarskiej.
Nasza córka pierwszy raz była z nami w Tatrach jak miała 6 lat, a jak miała 7 weszła na Babią Górę Percią Akademików Połknęła bakcyla i bardzo lubi chodzenie po górach, Jasiek też daje radę, a on od malutkiego chodzi po dolinkach i prostych szlakach.
U nas tak na razie jest, że latem aktywnie w góry, schroiska itd... Nic nie smakuje lepiej niż chleb z pasztetem na grani w górach
A zimą robimy sobie odpoczynek relaksacyjny, basen, ocean, hotel z ilomaś gwiazdkami
To ładnie pospacerowaliście, spory kawałek. Julka dopiero początkująca w łażeniu po górach, zobaczymy czy złapie bakcyla Planujemy kolejną wyprawę w Karkonosze, już się nie mogę doczekać! My na razie właśnie głównie hotele, baseny, więc najwyższa pora aktywnie zacząć spędzac wakacje.
Też je lubię, właśnie posadziłam 6 sztuk. Czy jest szansa ,że jeszcze w tym roku zakwitną? Ewo, ile sadzonek potrzeba, aby mieć taką okazałą kępę kwiatostanów?
Właśnie tak dumam nad trawiastą i przy moim kilkuletnim kolosie cukrowym taki ponad 2 metrowy miskant jak twój chyba będzie ok... Rabata idzie w górę, nie może być symetryczna i jeśli coś za małego posadzę to wyjdzie mi Flip i Flap Kleine Siberspinne w lukę pomiędzy choiną którą ci fociłam a olbrzymem może "kliknie" ... Chyba zaryzykuję, chociaż na efekt przyjdzie troszkę poczekać.
Pamiętam te czasy, kiedy w plewieniu niesamowicie jakiś whiskacz mi pomagał Ale to było wieki temu, teraz po drinku chyba położyłabym się przy tych chwastach i zasnęła Ale pomysł z Mohito mi się podoba, jest delikatniejszy i może coś na kształt Pieta Oudolfa uda się stworzyć A tak na serio to dziewczyno uwierz w siebie, nie lukruję tylko stwierdzam fakt, że masz dar do łączenia roślin. O sile ich wzrostu nie piszę, to normalnie jakieś anomalia są, wszystko rośnie ci jak szalone.
Czytałam twój zachwyt u Danusi, jeśli uda się do "Anglii" dojechać, wrócisz tak zmotywowana, że w mig wszystko posadzisz
Cześć Ewciu, mam trochę zaległości na forum, staram się nadrobić w miarę możliwości - chciałam tylko powiedzieć, że metamorfoza garażowa jest zupełnie obłędna