Ale ze mnie d...a wołowa, mogłam ściąć, tak pięknie kwitną, czyli co nie ryzykowac cięciem teraz?

Tę mieszaną też trzeba często kosić, tyle że odporna na brak wody i nie trzeba nawozić. Ale na pewno ładniejsza jednolita

A w cieniu da radę?

Nie wiem, moim zdaniem mogą już nie zdążyć z zakwitnięciem

Ja ścięłam w połowie sierpnia, teraz kępy mają ok 10-15 cm i raczej nie zakwitną, więc jak zetniesz we wrześniu to na pewno nie zakwitną. Zostaw.

Ewa pięknie na różance

Poduchy bardzo fajnie wyszły. Caradonna bardzo mi się rozrosła i mimo, że pochyla się u mnie w stronę słońca, to jednak nie leży tak jak pozostałe dwa gatunki No i ma taki głęboki odcień fioletu

Ale całe wycinasz, czy tylko kwiatostany?

No oczywiście, że zakwitnie po cięciu.
Moje przetaczniki ścięte były chyba w lipcu
Teraz kończą drugie kwitnienie i można by było je ściąć po raz trzeci. Ja jednak tego nie robię, zostawiam je na zimę - wiosną dopiero czyszczę wszystkie byliny.