sylwia_slomczewska napisał(a)

Kawał trudnej roboty zrobiliście. Ja troszkę chętnie w maju przytulęBędziemy kopać wiosną

Co się dało to już teraz wywalałam.. jak to powiedział synuś.. mieliśmy ładne oczko, a teraz mamy staw porośnięty i wody nie widać.

Zapraszam.

Agania napisał(a)

Bieszczady piękne bardzo, bardzo, bardzo...ciągnie mnie już w góry, grudzień zaczynamy wypadem na słowację

Czytam, że u Was przymrozki, u nas jeszcze na plusie, ale już pobieliło.

Hardcore u Ciebie...brawo, że sie udało oczko oczyścić, u nas pompy już eM założył, lotos został w wodzie, bo nie było co wyciągać

No właśnie jeszcze wodę z instalacji nawadniającej wydmuchać, powyciągać pompy z ciurkadła i oczka.. założyć napowietrzanie.. ale to już eM a on od świtu do nocy nieobecny.. i to 7 dni w tygodniu.. może zima jeszcze poczeka

Pozdrawiam i uciekam..

A sezon narciarski rozpoczęty Tylko Muminek prosił by nie zwijać namiotu do lata.. tylko gdzie postawić choinkę???? No i jest mały zong Mikołaj czy namiot???

U nas dzisiaj śnieg na przemian z deszczem....paskudna pogoda i wieje jak diabli
Miałam plany na działania w ogrodzie wieczorem , ale chyba zweryfikuję

Aniu jeszcze ma być cieplej , to ochłodzenie podobno chwilowe Tego się trzymam.

Jeżówki dosadzę. A bodziszki mam od Ciebie, tylko u mnie jakoś złą miejscówkę chyba mają Słońce jest od rana do późnego popołudnia.. a widzisz, musisz wpaść w końcu na wiosnę
Hmm jeszcze mi tam kwadraty bukszpanowe przeszkadzają. Rabatę i tak miałam poszerzyć, dzieci już się przyzwyczaiły,że boiska nie będzie

A od Agi rzut beretem do nas

Niemożliwe jak te dzieci szybko się nam starzeją widać, że chłopcy uwielbiają do Was zaglądać

Jeja jak chłopaki urosły... i nartki!

pozdrawiam serdecznie

Jak widzę twoich wniusiów to wiosna na chwilę wraca , super dzieciaki.

Rany ale się chłopaki zmienili... Tacy mali faceci...