Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Mala_Mi 19:08, 29 lip 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Katkak napisał(a)
Ania widziałam jak Maciek z Muminkuem na wodzie szaleją. Wyglada to obłędnie, choć ja cykor jestem i bym się nie odważyła


Ja też

Wypowiedziałam walkę szarynce... wszystkie lilie wpitolone do zera!!!! Mówią by zanurzyć liście pod wodę..




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
kasiek 21:49, 03 sie 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Mala_Mi napisał(a)


Raz na dwa lat przysługuje fryzjer (chyba w zeszłym nie cięte z powodu ćmy).. pocięłam byle jak.. byle szybko.... klon je zarósł i nie ma jak ciąć.. miałam przesadzić , ale to już bez sensu..





A w tym roku masz bez ćmy czy już pryskałaś? Piekne kule!
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Mala_Mi 09:27, 07 sie 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
kasiek napisał(a)


A w tym roku masz bez ćmy czy już pryskałaś? Piekne kule!


Kilka razy pryskane.. a i tak niszczą solidnie. Mały bezsens z tymi opryskami..

Przygotowałam fotki do wstawienia.. i nieaktualne, bo są sprzed 2,5 tygodnia


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 11:14, 07 sie 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Lotos z oporem ale zakwitł...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Gosialuk 12:27, 07 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Fotki może nieaktualne, ale jakże piękne.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Mala_Mi 21:03, 07 sie 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Gosialuk napisał(a)
Fotki może nieaktualne, ale jakże piękne.

podziekował
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Gosialuk 15:07, 08 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Widzę Aniu, że odzyskałaś dostęp.
Sprawdzałam wczoraj i wygląda, że wszystko od Ciebie ładnie się przyjmuje. Nawet w rozwarach widać delikatne ślady nowych listków w kątach łodyg, a podzieliłam tego wielkiego na mniejsze i potraktowałam ukorzeniaczem. Może nie wszystkie kawałki dadzą radę, ale część przyjmie się na pewno.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Basilikum 15:41, 08 sie 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
aktualne czy nie aktualne zawsze piekne (no poza tymi ze szkodami ogrodowymi)

ja walcze z upalem, przegrywam, z muchami tez przegrywam, nie mam sily ruszyc lapka
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Anitka 08:21, 09 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Oglądam fotki i powiem, że jeśli tak wygląda ogród zapracowanej i nieczasowej kobietki to jestem pod wrażeniem. I tylko nie pisz Aniu, że to kadrowanie, bo cięcia bukszpanów nie da się wykadrować. Chyba, że w photoshopie te bukszpany podcinałaś, a kwiatki namalowałaś Ja też kapryśnych roślinek sobie nie funduje i przeszłam teraz na kierowanie się zdrowym rozsądkiem w ogrodzie, coś nie współpracuje, irytuje i wymaga za wiele zachodu to po przeliczeniu zysków i strat albo przymykam oczy na wiele wad albo się żegnamy. W nowym castingu "cv' roślinek bacznie wertuję. Ale to nie oznacza, że leżę i pachnę, bo pracy i tak jest wiele.

Pozdrawia też zapracowana i zabiegana kobitka
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
danuta_szwajcer 08:25, 09 sie 2018


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Mala_Mi napisał(a)


I niech tak zostanie Czyli prosimy nadal o łagodne zimy a w ostateczności o śnieżne Szkoda by ich było.

Ale ja już ich nie kupię.. uciekam od wszystkiego co kaprysi i wymaga zabezpieczania na zimę..

Wczoraj od rana do nocy w ogrodzie.. i końca nie widać

Raz na dwa lat przysługuje fryzjer (chyba w zeszłym nie cięte z powodu ćmy).. pocięłam byle jak.. byle szybko.... klon je zarósł i nie ma jak ciąć.. miałam przesadzić , ale to już bez sensu..


Ale te byle jak wyszło super, zdjecie jak z katalogu no i z klonikiem im do twarzy Pozdrawiam

____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies