Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

sierika 23:08, 03 wrz 2018

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 580
Ogrodu pod kloszem nie schowasz więc atakują różne plagi a kiedy jeszcze brak czasu daje się we znaki,nie pozwala na sytematyczne doglądanie, dopada nas chandra. Takie to nasze ogrodowanie....
____________________
EwaSierika
Mala_Mi 08:56, 04 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Pszczelarnia napisał(a)
Robię różankę. Prawie jak Twoja. Bo wiesz, że mi się Twoja podobała. Za to, ze była klasyczna.

Czy nadal jesteś zadowolona z róży Kent? I co z Comte de Chambord? Została?

Jakie tam są inne róże?



Z Kent jestem zadowolona, tylko posadziłam obok Mm HArdy i Tuskana,,, które łapały czarną plamistość.. i poszła na najbliższe Covery. Opuchlaki osłabiły Covery/Kenty wiec łatwo chorowały. Na zimę nie kopczykowałam niczego, a ta zima byłą nawet solidna w stosunku do ostatnich.. wiec jeden krzaczek mi wypadł.

Na innej rabacie jest Comte i zostały, były z Bonicami, ale Bonice chorowite, i nie grały do końca ze sobą.. wylatują, zostały się chyba ze dwie.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:02, 04 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
mirkaka napisał(a)
Mój jest 21 letni, ale takich na forum chyba jest sporo.


Masz cudowny ogród i aż żal że nie mam kiedy w nim pobuszować..

I mam jedno pytanie ile roślin jest od początku?? Najprawdopodobniej kilka krzewów i drzew. Może jakieś piwonie.

Mi chodzi o to , że ogród rośnie i musimy robić miejsce innym roślinom, bo inaczej zrobi się nam park.Dziki busz. Zresztą część roślin sama wypada ze starości.. jak ludzie.. i tego nie unikniemy.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
mirkaka 13:15, 04 wrz 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Mala_Mi napisał(a)


Masz cudowny ogród i aż żal że nie mam kiedy w nim pobuszować..

I mam jedno pytanie ile roślin jest od początku?? Najprawdopodobniej kilka krzewów i drzew. Może jakieś piwonie.

Mi chodzi o to , że ogród rośnie i musimy robić miejsce innym roślinom, bo inaczej zrobi się nam park.Dziki busz. Zresztą część roślin sama wypada ze starości.. jak ludzie.. i tego nie unikniemy.



Tak jak piszesz, kilka drzew, iglaków, krzewów, piwonie. Ale też rododendrony i azalie oraz kilka róż. Te rośliny tworzą szkielet, reszta jest zmienna, są to byliny, róże, modne rośliny, nowości. Wiele wylatuje po kilu sezonach bo okazuje się że są kłopotliwe, chorowite albo ekspansywne.
Też Aniu jestem na etapie myślenia jak zrobić aby ogród był mniej pracochłonny.
Już za kilka lat nie będę dawać rady samej go pielęgnować, w tym roku pierwszy raz przestałam obrywać przekwitnięte kwiaty z azalii. Myślę też o wywaleniu kilku róż które są chorowite, ale też chorują mi bukszpany na grzyba, kule które hodowałam kilkanaście lat mam teraz wywalić? Ech..















____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Pszczelarnia 15:50, 04 wrz 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
mirkaka napisał(a)
Mój jest 21 letni, ale takich na forum chyba jest sporo.


Mirko, chodzi o ogród "stary" i pielęgnowany przynajmniej przez drugie pokolenie.


A w Twoim (i innych - jak Bogdzi, Vivy, etc) jest ta sama ręka Ogrodnika.

Taki ogród ma pani Ania Słomczyńska ale to jedyny, jaki znam.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Tess 16:10, 04 wrz 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
mirkaka napisał(a)

Też Aniu jestem na etapie myślenia jak zrobić aby ogród był mniej pracochłonny.
Już za kilka lat nie będę dawać rady samej go pielęgnować,

Też o tym myślę coraz częściej.
Kiedy jakiś czas temu ktoś na forum napisał, że na zachodzie propaguje się modę na mało obsługowe ogrody pomyślałam, że nie ma ogrodu w którym nie ma dużo pracy.
Jadnak niedawno uświadomiłam sobie, że mam u siebie kawałek ogrodu, który jest prawie bezobsługowy.
W przedogródku ma rabatę z hortensjami bukietowymi, miskantami, kopytnikiem, runianką i hakonechloa, żurawką citronelką (i kulkami cisowymi).
Wiosną robię cięcie hortensjom, ścinam miskanty i czasem czyszczę kopytnik z brzydkich liści (ale rzadko, bo jeśli nie są bardzo brzydkie, to zostawiam, bo szybko zakrywają je nowe).
Raz w roku tnę cisy.
Na jesieni związuję miskanty w snopki.
Kilka razy w roku (2-4) usuwam zbrązowiałe od słońca liście citronelek. Dlatego postanowiłam je stamtąd wywalić - zastąpi je hakonechloa żółta.

Dwa - trzy razy zaaplikuję jakiś nawóz. I koniec.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
mirkaka 16:29, 04 wrz 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Tess napisał(a)

Też o tym myślę coraz częściej.
Kiedy jakiś czas temu ktoś na forum napisał, że na zachodzie propaguje się modę na mało obsługowe ogrody pomyślałam, że nie ma ogrodu w którym nie ma dużo pracy.
Jadnak niedawno uświadomiłam sobie, że mam u siebie kawałek ogrodu, który jest prawie bezobsługowy.
W przedogródku ma rabatę z hortensjami bukietowymi, miskantami, kopytnikiem, runianką i hakonechloa, żurawką citronelką (i kulkami cisowymi).
Wiosną robię cięcie hortensjom, ścinam miskanty i czasem czyszczę kopytnik z brzydkich liści (ale rzadko, bo jeśli nie są bardzo brzydkie, to zostawiam, bo szybko zakrywają je nowe).
Raz w roku tnę cisy.
Na jesieni związuję miskanty w snopki.
Kilka razy w roku (2-4) usuwam zbrązowiałe od słońca liście citronelek. Dlatego postanowiłam je stamtąd wywalić - zastąpi je hakonechloa żółta.

Dwa - trzy razy zaaplikuję jakiś nawóz. I koniec.



To ja mam mniej pracochłonną część ogrodu, to rododendrony- nic przy nich nie muszę robić oprócz zakwaszania siarką pylistą raz na dwa trzy lata i sypania nawozów dwa razy do roku. Przekwitłe kwiatostany można obrywać ale niekoniecznie.

Miskanty jeśli nie dasz im wystarczającej ilości miejsca to po kilku latach jak się rozrosną sama nie dasz rady podzielić karpy. A rh można ciąć z łatwością.
Cisy tniesz raz w roku i na dodatek nie chorują więc są dobrą alternatywą dla bukszpanów
Hakonechloa jest moją ulubioną trawą, mam jej coraz więcej w ogrodzie, bukietówki trzeba tylko nawozić solidnie bo moje w tym roku dość słabe.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
sylwia_slomc... 16:48, 04 wrz 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
mira napisał(a)
Taki jest ogród pokazowy P. Szmitów -tam już drugie pokolenie działa no i stary ogród przy domu p. Kapiasów ale nie wiem czy ten jest nadal udostępniany.

pozdrawiam

Jest udostępniany i piękny
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 17:16, 04 wrz 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Czytam o starych ogrodach...są piękne...młode ogrody łatwiej się pokazuje
Ja Twój ogród lubię... i oczko...a w nim wspaniałe koi i karasie

To bylinówki tworzą chaos, ale bez nich nie wyobrażam sobie ogrodu
Odbierz pw
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
malgorzata_s... 17:30, 04 wrz 2018


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Mój ogród w części ma lat 50.Babcia Krzysia go zaczynała zakładać.Z tamtych czasów są drzewa już częściowo niestety chore ale trzymam je na siłę choćby tylko pień. Pontyjka ma lat 40. Cis który został obcięty do korzenia prawie, teraz jest kulką a kiedyś porastał kawał ogrodu. Stare hortki ogrodowe mają po trzydzieści kilka lat. Ogród jest zupełnie inny już ale zaszczepiony przez babcię.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies