Właśnie dlatego nie mam magnolii.

Jak patrzę na te wszystkie w okolicy piękne, całe w pąkach, a po nocy całe zbrązowiałe to skutecznie studzi zapał. Choć ostatnio jak byłam w Wawie to widziałam przy ulicy cały szpaler (kilkanaście sztuk) kwitnących magnolii to serce krzyczało 'też sobie taką kup". Ale między blokami zdecydowanie cieplej- nic mrozkiem nie dostały, kwitły cudownie. U mnie nie miały by szans.
Karczownik... kurczę, to nawet plagi egipskie to pikuś przy tym co się u ciebie dzieje.
Wiśnia cudowna. I groszek też- w pierwszym momencie myślałam, że to ciemiernik.
____________________
Anka
Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams