Dawno nie byłam niemoc mam i ja, a Wy przynajmniej z basenu korzystacie
do woli
W Aganiowie może za rok będziemy opływać w luksusach
Nadrobiłam zaległości
Sylwia zostawiła jak zawsze dużo pamiątek, gdzie można wszystkie zmiany
na spokojnie podziwiać
Magdziu mój zachwyt zostawiam i całuję
Madziu pięknie masz ..wycackany ogród ..ani pół chwasta nie widać jaka niemoc ? kłamczuszku ? Aaa i jeczcze o 4 rano wstajesz co by do fotek ogród dopieścić?
Odpoczywać miałaś, a tu widzę dospać nie możeszP Ja się prawie o tej porze kładę nie raz, choc ostatnie dni zauważam, ze chyba jesień idzie bo mnie się tryb zimowego spania zaczyna, czyli będzie mnie ścinało znowu w foteluWczoraj się zorientowałam, że o 21.00 już ciemno buuu niedługo znowu zmienią czas, jak ja tego zimowego nie lubię buuu. Napasłam oczy widokami, cudne foty w tym świetle
Hej Madziula! Dawno u Ciebie nie byłam, teraz zaglądam a tu takie piękne fotki! Nie cytuję bo wszystkie bardzo mi się podobają .
Niemoc ogrodowa u Ciebie to chyba efekt tej gigantycznej pracy, którą wykonujesz od dwóch lat. Kiedyś trzeba odpocząć .
Asia na takich dalekich kadrach może i chwastów nie widać ,ale uwierz są
dam tylko jedno fotkę z bliska różanki na nowej części
to taki najgorszy kawałek -udaję ,że nie widzę
bo narazie muszę się oszczędzać -a godzina i tak nie taka wczesna -ostatnio wstaję po 2 nad ranem i do 5 nie śpię -pózniej może godzinka i tyle-biorę leki po których ,nie mogę spać .....
wiesz ,że u Ciebie jestem na bieżąco -zachwycam się stale Twoimi kompozycjami
Asia to rozplenice hameln -tylko jedne już mają kotki ,a te najstarsze nie
seslerie też tam są ,ale jakoś im nie służy i są mało efektowne
Buziaki
Helen patrz fotka wyżej
na dalekich kadrach może i nie wygląda zle ,ale jak podchodzisz blisko ,to niestety czar pryska
co nie zmienia faktu ,że cieszę się ,że Ci się podoba