poczytam za chwilkę ,dziękuję za link
a cisy zostają na zachodniej ścianie -to już postanowione ....
a na wprost ......hmmm em marudzi ,żeby zmienić ....sarny chce oglądac
Brzozy porządnie ciągną wodą. Nie wiem, czy w jednym kącie 6 sztuk się zmieści. Szerokość jednego trzeba liczyć ok. 5m jak już dorośnie.
Może w tym jednym kącie trzy, a trzy gdzieś indziej? Zamiast umbr? Umbry gdzieś przy palenisku? Trzeba pomyśleć.
tu już drzewka nie mogą być ,bo to przejście z kosiarką i taczkami na ogród ,tam ścieżka w planie z płyt chodnikowych
Ewa proponuje ,żeby warzywnik został tak jak jest ....i z jednej strony racja -skubnąc coś do gara ,słońce dla warzyw cały dzień ,
a tam na górze ,gdzie myślałam przenieść -słonce jest do ok 13 ,pózniej dom robi cień .....
hm.... muszę się przespać z tymi pomysłami ,bo i Twój i Ewy mi się bardzo podobają
poczekam cierpliwie na Twoje pomysły
bo podoba mi się Twój I Agnieszki pomysł .....
jedynie ten zagajnik brzozowy bym widziała w prawym dolnym rogu
to tak może uparcie hihi ....ale najbardziej mi by się tam widział ...
a co myślisz ,żeby warzywnik dać na tym wolnym nieużytkowanym kawałku nad skalniakiem ? słońce do 13 ....blisko po kamyczkach też przejść a na dole by więcej miejsca na chciejstwa ,które mam by było ???
i ognisko tam gdzie jest ,tylko tak jak w Twoim projekcie ?
tu zdjęcie z góry ....mam nadzieję ,że nie pogniewsz się ,że mieszam
ale tak mi się wydaje ,że tu by było dobrze z Tymi skrzyniami ,bo i z domu blisko po chodniczku i z ogniska blisko po kamyczkach ?
co myślisz ?
i oczywiście tysiąckrotnie dziękuję ,że poświęcasz swój czas dla mnie
Wg mnie nie musisz likwidować umbrowej. Powtórz parę roślin z przodu, np. bodziszka pod umbrami. Zagajnik brzozowy może być w kwadracie żwirowym takim jak z przodu ogrodu